A A+ A++

Polskie studio przygotowuje się do rozszerzenia swojej działalności o nowy oddział w Bostonie, a wszystko za sprawą dalszego rozwoju futurystycznego uniwersum. Cyberpunk 2077 Orion będzie sequelem wydanej w 2020 roku produkcji, na którą przyjdzie nam jeszcze zaczekać, bowiem deweloperzy aktualnie skupiają się na Phantom Liberty.

CD Projekt RED zakończył już wsparcie Cyberpunka 2077 na PS4 i XOne, choć dalej nie odpuszcza i pracuje nad wersjami na PS5, XSX|S oraz PC. Na tych platformach w przyszłym roku zadebiutuje rozszerzenie Cyberpunk 2077 Phantom Liberty.

Obecnie główny oddział CD Projektu koncentruje się na dodatku oraz innych projektach, jednak w przyszłym roku zespół odpowiedzialny za IP przeprowadzi się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczną się prace nad drugim Cyberpunkiem.

Plany Polaków wydają się naprawdę okazałe i robią wrażenie, dając jednocześnie pewność, że firma chce zapewnić grę w najwyższej jakości. Piotr Nielubowicz, dyrektor finansowy CD Projektu, przekazał, że w ramach nowego oddziału powstanie zespół składający się z 350-500 deweloperów.

Będzie to ogromna ekipa, która ma zadbać o to, by Cyberpunk 2077 Orion był pełnoprawną produkcją z segmentu AAA – na potrzeby projektu powstanie nowe studio CD Projekt Red North America.

„Północnoamerykańskie studio będzie składało się z zespołów pracujących z Bostonu i zespołu pracującego w Vancouver. Projekt będzie również wspierany przez deweloperów z Polski” – powiedział Nielubowicz.

Przedsiębiorstwo posiada już oddział mieszczący się w Vancouver, lecz w momencie przejęcia w studiu pracowało zaledwie około 12 specjalistów. W konsekwencji CD Projekt musi zatrudnić setki deweloperów, którzy będą mogli opracować nowego Cyberpunka.

„Jeśli chodzi o całkowite zatrudnienie wymagane przy takiej produkcji, to uważam, że najlepszym odniesieniem jest Cyberpunk 2077, nasza ostatnia premiera i dobry punkt odniesienia, gdy myślimy o zatrudnieniu deweloperów i przyszłych projektach tej skali. Myślę, że można bezpiecznie założyć, że będzie potrzeba od 350 do 500 deweloperów” – kontynuował Nielubowicz.

Należy mieć jednak świadomość, że zebranie tak licznego zespołu nie należy do najłatwiejszych zadań. Od wielu miesięcy w branży brakuje specjalistów, którzy są w stanie realizować największe projekty, w zasadzie wszystkie największe studia stale poszukują doświadczonych i utalentowanych twórców. Z tego też powodu niektóre projekty (jak Iron Man od EA) zostały ujawnione na bardzo wczesnym etapie powstawania, gdyż firmy kuszą potencjalnych pracowników możliwościami rozwoju nowych, ekscytujących gier.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKonkurs e-learningowy pt. „Bezpiecznie na wsi mamy – upadkom zapobiegamy”
Następny artykułNowy sygnał radiowy z kosmosu wystąpił prawie 2000 razy w ciągu zaledwie dwóch miesięcy