A A+ A++

Opublikowany raport ujawnia część informacji, które rzucają nowe światło na premierowe problemy Cyberpunka 2077. CD Projekt RED mógł zostać oszukany przez firmę, która odpowiadała za sprawdzenie jakości przygody w Night City.

Cyberpunk 2077 zadebiutował z całą gamą bugów i niedoróbek, które doprowadziły do tak bezprecedensowych reakcji jak chociażby usunięcie z PlayStation Store oraz możliwość zwrócenia gry. Polacy zostali zmiażdżeni przez odbiorców, którzy zawierzyli słowom prezesa CD Projektu. Dopiero po kilku miesiącach i szeregu aktualizacji futurystyczna produkcja odznaczała się przyzwoitym stanem.

Oczywiście włodarze studia przepraszali za efekt końcowy, zapewniali o dalszych pracach oraz tłumaczyli, co poszło nie tak, tymczasem nowe zakulisowe doniesienia przedstawiają kolejne szczegóły sprawy. Według najnowszego raportu problemy Cyberpunka 2077 były spowodowane oszustwem. Upper Echelon Gamers, youtuber skupiający się na tytule, otrzymał od informatora 72-stronicowy dokument, który ma potwierdzać, że firma Quantic Labs nie ujawniła prawdziwych informacji na temat swojego zespołu, co w konsekwencji mogło doprowadzić do kolejnych kłopotów. 

Specjaliści z branży QA (zapewnienie jakości) zawyżyli wielkość ekipy, jaka miała pracować nad pozycją CD Projekt RED, by otrzymać kontrakt. Nad grą miało koncentrować się wielu doświadczonych specjalistów, a w rzeczywistości był to zespół juniorów, którzy w zakresie QA pracowali mniej niż sześć miesięcy – przez to polskie studio prawdopodobnie otrzymało „tysiące relatywnie bezsensownych raportów błędów od testerów”. Twórcy zajmowali się usterkami, które w ostateczności nie były tak dużym problemem, jak wcześniej zakładano.

To tylko część z wielu zarzutów, które zostały poruszone na filmie – autor wspomina o nazwiskach, harmonogramie produkcji i wewnętrznych konkretach.

Warto przypomnieć, że Marcin Iwiński, współzałożyciel CD Projektu, przedstawiając „plan naprawczy” Cyberpunka 2077 wspomniał, że „testy nie ujawniły wielu błędów”. Wiadomość spotkała się z ogromną krytyką branży, a szef QA CD Projekt RED bronił swojego zwierzchnika.

Jeśli informacje udostępnione przez Upper Echelon Gamers są prawdziwe, to jest to przynajmniej częściowe wytłumaczenie, dlaczego Cyberpunk 2077 w dniu premiery prezentował tak fatalną jakość na konsolach poprzedniej generacji. Oczywiście, trzeba mieć na uwadze, że tak wielki projekt powinien być szczegółowo sprawdzany nie tylko przez firmę zewnętrzną, a ostateczna decyzja na temat debiutu należała do polskiego studia.

W końcu szef CD Projektu wspomniał, że Cyberpunk 2077 działał „bardzo dobrze” na PS4, co doprowadziło do poważnych konsekwencji.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEkspert: Rosjanie nie panują w powietrzu; stracili doświadczonych pilotów i wiele śmigłowców szturmowych
Następny artykułZamiast zostawić napiwek ukradł skarbonkę z napiwkami