– Celów takich ataków jest kilka. Począwszy od przejęcia poufnych danych, przez wyłudzenia okupu na zablokowaniu możliwości realizowania działań kończąc – tłumaczy Tomasz Truszkowski, dyrektor Departamentu Rozwiązań z NTT. – W sytuacji, gdy firmy uzależnione są od sieci i wymiany danych w czasie rzeczywistym, jest to jak najbardziej możliwe i w dodatku bardzo dla nich bolesne – dodaje.
Ekspert zaznacza, że chociaż każda firma przechowująca dane może być narażona na ryzyko ataków, niektóre branże są na nie bardziej podatne. Według analizy firmy Coro, sektory, w których odnotowano największy wzrost liczby ataków od 2020 do końca 2021 r., to: transport (wzrost o 195 proc.), opieka zdrowotna (178 proc.), handel detaliczny (149 proc.), produkcja (131 proc.), usługi profesjonalne (119 proc.), edukacja (97 proc.).
Zobacz też: Ich zarobki mogą w Polsce szokować. Poznaj warunki i perspektywy pracy w IT Security
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS