A A+ A++

W niektórych sklepach w Limanowej nie można dostać cukru, w innych jeszcze jest dostępny, ale znacznie podrożał.

Dzisiaj rano odwiedziliśmy kilka sklepów spożywczych na terenie miasta Limanowa. W jedynym z nich w asortymencie brakuje jednego z podstawowych produktów – cukru. Można tam dostać jedynie słodziki, cukier puder lub cukier żelujący, nie ma natomiast zwykłego cukru, także tego sprzedawanego w kostkach. Od jednej z ekspedientek usłyszeliśmy, że ostatnia partia sprzedała się tydzień temu i od tego czasu nie było nowej dostawy. 

W innych sklepach, w których z reguły cukier w kilogramowych opakowaniach układany był na paletach, zostało kilkanaście bądź kilkadziesiąt kilogramów. 

Znacząco zmieniła się cena. W niewielkim sklepie spożywczym w centrum Limanowej kilogram kosztował dzisiaj 5,80 zł. W innym sklepie, należącym do lokalnej sieci, cena wynosiła 4,99 zł. 

W kolejnym z limanowskich sklepów, znajdującym się nieco dalej od centrum miasta, ostatnie opakowania można kupić jeszcze za 4,39 zł lub 4,69 zł. – Klienci przyjeżdżają i dziwią się, że jeszcze mamy cukier w asortymencie. Kolejne dostawy mamy zapewnione, ale wiemy również, że cena będzie wyższa – usłyszeliśmy.

Rozmawialiśmy na ten temat także z przedsiębiorcą, który prowadzi sklep spożywczy w ramach franczyzy. Jego zdaniem, problemy z dostępnością tego towaru to wynik spekulacji cenami. 

Problem nie dotyczy wyłącznie Limanowszczyzny. Ogólnopolskie portale branżowe informują, że handlowcy od tygodnia nie otrzymują dostaw cukru. 

– W jednej firmie dostałem odmowę, bo po prostu nie mają czego sprzedawać. Druga przysłała mi ok. 100 t, ale zapowiedziała, że przynajmniej do początku sierpnia kolejnych dostaw nie będzie. Wprowadziłem więc ograniczenia – sprzedaję po 100 kg tygodniowo na jeden sklep – ale co z tego, skoro i tak w kilka dni “poszło” blisko 40 t. W takim tempie moje zapasy skończą się w ciągu tygodnia – powiedział dziennikarzom portalu Wiadomości Handlowe właściciel jednej z polskich hurtowni. 

Brak dostaw i prawdopodobna panika konsumentów, którzy będą masowo wykupować cukier ze sklepowych półek “na zapas”, mogą doprowadzić – zdaniem przedsiębiorców działających w branży – do wzrostu cen białego cukru nawet do poziomu 7 zł za kilogram. 

Na antenie TVP do sprawy odniósł się wicepremier i minister rolnictwa Henryk Kowalczyk, który zapewniał, że “Polska ma bardzo dużo cukru, którego dla wszystkich wystarczy”. – Po prostu pojawiły się zakłócenia zaopatrzeniowe i pewne niedoskonałości w dystrybucji, logistyce sieci handlowych -powiedział minister Henryk Kowalczyk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMalwina Wędzikowska po 8 latach odchodzi z “Tańca z gwiazdami”. “Produkcja pomogła mi podjąć tę decyzję”
Następny artykułMaria Sadowska o sprzedaży “Dziewczyn z Dubaju” do Rosji. “Ubolewam nad tą decyzją”