W ubiegłym tygodniu czterech obywateli Syrii, objętych wnioskiem o ochronę międzynarodową na terytorium Polski oddaliło się samodzielnie z miejsca zamieszkania wskazanego im przez sąd.
W minionym tygodniu czterech mężczyzn, obywateli Syrii, opuściło mieszkanie należące do fundacji z Michałowa „Mała Ojczyzna”. Zostali tam umieszczeni decyzją sądu. 27 grudnia 2021 r. cudzoziemcy, w wieku 19, 28 i dwaj po 27 lat, nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusi do Polski, pokonując w bród rzekę graniczną Świsłocz.
Straż Graniczna po ich zatrzymaniu i przyjęciu wniosku o ochronę międzynarodową wystąpiła do sądu o umieszczenie mężczyzn w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Sąd odrzucił ten wniosek i nakazał umieścić migrantów w jednym z mieszkań należących do fundacji „Mała Ojczyzna”, gdzie mieli czekać na decyzję w sprawie przyznania im statusu uchodźcy. Obowiązkiem cudzoziemców było zgłaszanie się raz w tygodniu do Placówki Straży Granicznej w Michałowie, aby potwierdzić swoją obecność na terytorium Polski. Zarówno pełnomocnik cudzoziemców, jak i sami mężczyźni zapewniali, że chcą pozostać w Polsce i że samowolnie nie oddalą się z miejsca, w którym umieściła ich fundacja.
Do placówki Straży Granicznej cudzoziemcy zgłosili się tylko raz, po czym 11 stycznia br. opuścili miejsce wskazane przez sąd. Prawdopodobnie wyjechali również z Polski. Przedstawicielka fundacji „Mała Ojczyna” poinformowała, iż obywatele Syrii stwierdzili, że „udają się na kebaba” i od tego czasu ich nie ma, a wszelki kontakt z nimi został utracony.
Koszty ich pobytu na terenie Polski (zakwaterowanie, wyżywienie) zostaną poniesione przez Urząd do Spraw Cudzoziemców. Straż Graniczna poniosła natomiast koszty związane m.in. z opłaceniem tłumacza, badaniami lekarskimi i testami na COVID-19 – ok. 3 tys. zł.
Wszystko wskazuje na to, że obywatele Syrii celowo wprowadzili w błąd wszystkie instytucje – narażając je na koszty finansowe, zapewniając, że chcą pozostać w Polsce. Ich głównym celem była do Europa Zachodnia.
W ubiegłym roku Straż Graniczna przekazała pod opiekę fundacji 296 cudzoziemców zatrzymanych na granicy polsko-białoruskiej, którzy mieli przeciwwskazania do przebywania w strzeżonych ośrodkach. Byli to głównie obywatele Syrii (166 osób) oraz Iraku (96 osób). Osoby zostały przekazane fundacji Dialog. Obecnie przebywa tam 14 migrantów, tylko jedna osoba poczekała na zakończenie postępowania – uzyskała zgodę na pobyt tolerowany w Polsce. Pozostałe 281 samowolnie oddaliły się z miejsc, w których umieścił je sąd i prawdopodobnie uciekły do innych krajów Europy Zachodniej. Straż Graniczna poniosła koszty związane z ich pobytem w Polsce – prawie 1,3 mln zł (tj. zakwaterowanie, opieka medyczna i psychologiczna, wyżywienie, ubranie itd.).
podlaski.strazgraniczna.pl
opr. (or)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS