Całkiem szybko w czasie trwania tego meczu można było powiedzieć: panowie Chorwaci, tutaj wisi wasz sufit. Inaczej być nie mogło, skoro Argentyna była rywalem poza zasięgiem. Przystąpiła do półfinału jak ekipa z innej ligi, a na jej czele dwóch kosmitów. Jeden młody, na dorobku. Drugi jako stary mistrz, który indywidualnie rozgrywa być może najlepszy mundial w historii wśród wszystkich piłkarzy. Alvarez – Robin, którego Batman […]
13.12.2022
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS