Rzadko widuje się takie rozwiązanie rzutu karnego. Jest ono dosyć ryzykowne i wymaga dobrego wyczucia czasu. W końcu zawodnicy ustawieni poza polem karnym nie mogą wbiec w “szesnastkę” zbyt szybko. Z drugiej strony takie rozegranie jest efektowne, zaskakujące i może pomóc w wyciągnięciu golkipera z bramki rywali.
“Pośredni” rzut karny Johana Cruyffa ma 40 lat
Jeden z najsłynniejszych tego typu rzutów karnych został wykonany dokładnie 40 lat temu w meczu ligi holenderskiej. Ajax grał z zespołem Helmond Sport. W 21. minucie podyktowany został rzut karny dla Ajaxu. Piłkę w ręce wziął legendarny Johan Cruyff. I nawet nie zdążył się jeszcze wyprostować po tym, jak ustawiał piłkę, tylko jeszcze będąc schylonym… zagrał piłkę do boku. Dopadł do niej Jesper Olsen, odegrał do Cruyffa, a ten wbił piłkę do pustej bramki.
Wszyscy na boisku stanęli jak wryci. Portal futbolretro.es cytuje Cruyffa, który miał powiedzieć, że przez chwilę nawet sam sędzia miał wątpliwości, czy uznać gola. – Sędzia był pod wrażeniem. Podszedł do mnie i zapytał, czy można tak zrobić. Powiedziałem: “Jasne, czemu nie?”, a on wskazał na środek boiska – miał powiedzieć legendarny Holender.
Panuje nawet opinia, że to Cruyff jako pierwszy zaprezentował takie wykonanie rzutu karnego. Serwis futbolretro.es twierdzi jednak, że przed Cruyffem zrobił to Rik Coppens, reprezentant Belgii. Jego drużyna 5 czerwca 1957 roku grała z Islandią w eliminacjach do mistrzostw świata 1958. On również zagrał do boku do kolegi, który zdołał mu odegrać, a Coppens trafił do siatki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS