Liczba wyświetleń: 292
Producenci podcastów o przychodach przekraczających 10 milionów dolarów muszą się zarejestrować w Kanadyjskiej Komisji ds. Radia, Telewizji i Telekomunikacji (CRTC).
Wymóg ten wynika z nowych przepisów ogłoszonych 29 września przez Komisję w ramach wdrażania ustawy C-11. „Usługi internetowe oferujące podcasty muszą się rejestrować” – czytamy w oświadczeniu na stronie internetowej CRTC. Będą także musieli „dostarczać CRTC informacje dotyczące treści i subskrypcji”.
Wiosną ubiegłego roku przyjęto ustawę C-11, ale od tego czasu CRTC przeprowadziła szereg dyskusji w celu opracowania zasad, które będą stosowane przy wdrażaniu tej ustawy. „Jeśli nazywasz się Jordan Petersonm, nie musisz się rejestrować osobiście” – wyjaśnił Peter Menzies, były wiceprzewodniczący CRTC i były wydawca gazety. „Ale ktokolwiek cię gości w swym serwisie, w jego przypadku byłby to »YouTube«, ale jest wiele innych, będzie musiał zarejestrować. Co oczywiście nasuwa pytanie: »Dlaczego?«” – stwierdził Menzies w rozmowie z „The Epoch Times”.
Jednym z celów ustawy C-11 jest objęcie części sfery internetowej tymi samymi przepisami, co nadawanie konwencjonalne. „Sama ustawa o radiofonii i telewizji, która ma teraz zastosowanie do świata streamingu, bardzo wyraźnie stwierdza, że komisja [CRTC] ma obowiązek zadbać o to, aby treści rozpowszechniane przez system musiały być na wysokim poziomie” – stwierdził. „To dość subiektywna miara, ale CRTC w przeszłości zajmowała się cenzurą”. Menzies wspomniał o wniosku, który miał miejsce w 2023 r., kiedy pewna grupa zaapelowała do CRTC o nakłonienie operatorów telewizji kablowej do wycofania kanału Fox News z oferty po sprzeciwie wobec Tuckera Carlsona.
„Zostawcie mój cholerny podcast w spokoju albo poniesiecie konsekwencje, wy szalone totalitarne szczury cenzury” – stwierdził Jordan Peterson na platformie „X” 29 września. Brian Lilley, felietonista „Toronto Sun”, również bez ogródek skrytykował to rozporządzenie.
Menzies poruszył także możliwy problem polegający na konieczności rejestracji produkcji, które generują 10 milionów dolarów lub więcej. Uważa on, że przysporzy to CRTC mnóstwo dodatkowej pracy. „Kwota 10 milionów dolarów jest wyjątkowo niska” – stwierdził. „Myślę, że odgryzają znacznie więcej, niż są w stanie przeżuć”. Menzies dodał, że pierwotnym celem C-11, sformułowanym przez poprzednich ministrów dziedzictwa, było zdobycie pieniędzy od internetowych gigantów. „Dziesięć milionów przychodów to obecnie dużo pieniędzy” – powiedział. „A jeśli nagle pojawi się tak duże obciążenie regulacyjne, CRTC zechce wiedzieć, kim są twoi abonenci, ile płacisz i tak dalej. Może łatwiej będzie po prostu odejść”.
Nowe przepisy mówią, że usługi transmisji strumieniowej online działające w Kanadzie i zarabiające co najmniej 10 milionów dolarów, będą musiały wypełnić formularz rejestracyjny do 28 listopada. CRTC dodaje, że platformy oferujące „nadawanie treści” i zarabiające ponad 10 milionów dolarów rocznie, mogą obejmować usługi przesyłania strumieniowego, media społecznościowe, usługi telewizji abonamentowej, stacje radiowe transmitujące na żywo w Internecie oraz podcasty, bezpłatne lub z płatną subskrypcją. Nowe zasady stanowią „duży krok naprzód w kierunku modernizacji kanadyjskich ram nadawczych” – twierdzi CRTC. Usługi internetowe zarabiające mniej niż 10 milionów dolarów rocznie są zwolnione z rejestracji, podobnie jak firmy oferujące gry wideo lub audiobooki.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS