Tempo wzrostu gospodarczego spowolni do 0,5 proc. rdr w IV kwartale z 3,9 proc. w III kwartale br. – ocenił Krystian Jaworski z Credit Agricole w komentarzu do środowej publikacji indeksu PMI. Zwrócił uwagę, że w październiku firmy podniosły ceny towarów m.in. w związku ze wzrostem kosztów energii.
Wskaźnik PMI dla przemysłu w Polsce w październiku wyniósł 42,0 pkt. wobec 43,0 pkt. we wrześniu – poinformował w środę S&P Global.
Krystian Jaworski z Credit Agricole zwrócił uwagę, że indeks od sześciu miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost od spadku aktywności. “Zmniejszenie wartości indeksu wynikało z niższych wkładów 4 z 5 jego składowych: dla zapasów materiałów, bieżącej produkcji, zatrudnienia i czasu oczekiwania na dostawę” – wyjaśnił ekonomista. Dodał, że przeciwny wpływ miał wyższy wkład składowej dla nowych zamówień ogółem.
Jak zauważył, zgodnie z raportem PMI przedsiębiorstwa wiązały swoją mniejszą aktywność ze spadkiem nowych zamówień. “Wiele firm zasygnalizowało, że powszechna niepewność gospodarcza, wysoka inflacja i wojna w Ukrainie przyczyniły się do osłabienia popytu zarówno krajowego jak i zagranicznego” – wskazał ekspert. Według niego w warunkach silnego obniżenia popytu przedsiębiorstwa starały się zagospodarować moce wytwórcze poprzez realizację nagromadzonych wcześniej zaległości produkcyjnych.
Zwrócił uwagę, że przedsiębiorstwa podniosły ceny swoich towarów, w związku z dalszym wzrostem kosztów energii. Ceny wyrobów gotowych, jak zaznaczył, wzrosły w październiku w najszybszym tempie od lipca br. Ekspert zauważył, że w raporcie znalazła się informacja, że oczekiwania przedsiębiorstw dotyczące obniżki cen materiałów w nadchodzących miesiącach nasiliły się. “Firmy ograniczały aktywność zakupową, realizując produkcję korzystając z posiadanych zapasów środków produkcji” – wskazał.
Wyjaśnił, że spodziewany spadek cen częściowo odzwierciedlał rosnący pesymizm co do krótkoterminowych prognoz gospodarczych – “coraz więcej firm spodziewało się dalszego spadku popytu i recesji”.
“Wskaźnik dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy zmniejszył się w październiku do trzeciego najniższego poziomu w historii” – zaznaczył. W październiku odnotowano już piąty z rzędu spadek zatrudnienia w przetwórstwie, a jego tempo było najsilniejsze od dwóch lat – dodał.
Jak wskazał ekonomista, środowe dane o koniunkturze w przetwórstwie przemysłowym potwierdzają scenariusz banku, zgodnie z którym tempo wzrostu gospodarczego spowolni do 0,5 proc. rdr w IV kwartale z 3,9 proc. w III kw. (PAP)
autorka: Magdalena Jarco
maja/ mmu/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS