A A+ A++

Pierwsza połowa toczyła się w ślamazarnym tempie, sporo było niecelnych podań i banalnych strat, a obaj golkiperzy nie mieli za wiele pracy. Jedynie w 10. minucie zza pola karnego uderzył środkowy pomocnik przyjezdnych Pelle van Amersfoort, ale słabo, w środek bramki i Zlatan Alomerovic nie miał problemów z obroną.

Niewykorzystane sytuacje się mszczą

Emocji nie brakowało natomiast tuż przed przerwą. W 40. minucie krakowianie powinni objąć prowadzenie. Dynamicznym wejściem popisał się van Amersfoort, idealnie zagrał do Cornela Rapy, jednak jego strzał z trzech metrów z linii bramkowej wybił Conrado.

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolak wjechał na podium, ale nie jest z siebie zadowolony. “Bardzo mocna końcówka”
Następny artykułFestiwal Porsche na Hungaroringu