A A+ A++

Tylko do końca marca najemcy mogą złożyć w swojej gminie wniosek o dodatek mieszkaniowy ze specjalną dopłatą z Funduszu Przeciwdziałania COVID-19. Sprawdziliśmy, jak wielu było chętnych na tego typu dopłatę do czynszu.

Dodatek mieszkaniowy z taką COVID-ową dopłatą to nawet 1500 zł miesięcznie. Od 5 stycznia do 31 marca 2021 r. mogą się o nią ubiegać wyłącznie najemcy, także wolnorynkowi, których dochód spadł drastycznie z powodu pandemii koronawirusa.

Żeby uzyskać sam dodatek mieszkaniowy trzeba spełnić dość surowe kryteria dotyczące dochodu oraz powierzchni mieszkania. Np. średni dochód z ostatnich trzech miesięcy nie może zbytnio przekraczać 1564 zł na osobę, a w przypadku jednoosobowych gospodarstw domowych 2189 zł – przypomina ekspert portalu GetHome.pl Marek Wielgo.

Ekspert dodaje, że w kwestii rządowej dopłaty do dodatku mieszkaniowego dochodzą dodatkowe wymagania. M.in. należy wykazać, że było się najemcą lub podnajemcą przed 14 marca 2020 r. (ewentualnie po tej dacie zamieniło na inny lokal), a dochód nie tylko uprawnia do dodatku mieszkaniowego, ale jest też co najmniej o 25% niższy od osiągniętego w 2019 r.

Przygotowując ustawę w tej sprawie rząd zakładał, że wskutek pandemii COVID-19 spadną dochody wielu najemców, a część z nich straci pracę. Na podstawie ankiety wśród najemców w prywatnych mieszkaniach oszacowano, że z tej formy wsparcia może skorzystać nawet 147 tys. gospodarstw domowych. Dopłaty do dodatków mieszkaniowych miałyby pochłonąć nawet 580 mln zł.

W Ministerstwie Rozwoju, Pracy i Technologii dowiedzieliśmy się, że w pierwszym kwartale 2021 r. wojewodowie wystąpili o dofinansowanie dla gmin w wysokości prawie 37,5 mln zł. Z kolei na dopłaty do dodatków mieszkaniowych w drugim kwartale, resort planuje przeznaczyć nieco ponad 53 mln zł. Postanowiliśmy więc sprawdzić, jak duże jest zainteresowanie dodatkami mieszkaniowymi z COVID-ową dopłatą w największych miastach. Okazuje się, że pandemia aż tak bardzo nie uderzyła w budżety domowe najemców. Może o tym świadczyć zarówno niewielka liczba składanych wniosków o dodatek mieszkaniowy powiększony o dopłatę, jak i wysoki udział odmów.

Kilkuzłotowe dopłaty mogą dziwić. Chodzi jednak o to, że dodatek mieszkaniowego z dopłatą może pokrywać maksymalnie 75% miesięcznego czynszu. Zdarza się, że sam dodatek jest wystarczającym wsparciem, a dopłata jest tylko uzupełnieniem. Na szczęście czarny COVID-owy scenariusz na rynku najmu do tej pory się nie sprawdził. Pandemia nie daje jednak za wygraną. Dlatego rząd powinien utrzymać, np. jeszcze przez pół roku, możliwość sięgania po dodatek mieszkaniowy z dopłatą – komentuje ekspert GetHome.pl.

Marek Wielgo – ekspert portalu GetHome.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułDrastycznie przybyło młodych planujących emigrację
Następny artykułLEGIONOWO. Dokonali rozboju. Pierwszy wpadł od razu, drugi po pół roku