W ostatnich dniach Wielka Brytania notuje największy przyrost nowych zakażeń koronawirusem w Europie – ponad 50 tys. dziennie. Szpitale są pod większą presją z powodu COVID-19 niż kiedykolwiek od początku pandemii – przyznał Johnson.
Lockdown odbywa się pod hasłem “Narodowa kwarantanna – zostań w domu”. Brytyjski rząd podchodzi do tego bardzo poważnie. “Najważniejszym działaniem, jakie wszyscy możemy podjąć, jest pozostanie w domu, aby chronić służbę zdrowia i ratować ludzkie życie” – czytamy na oficjalnej stronie.
Opuszczenie swoich czterech ścian możliwe jest tylko w uzasadnionych przypadkach, jakimi są: praca, niezbędne zakupy spożywcze, wyjście do lekarza czy apteki, ćwiczenia fizyczne raz dziennie w okolicy domu, wykonanie testu na obecność koronawirusa lub ucieczka przed przemocą domową.
Zamknięte są szkoły (w pierwszym lockdownie były otwarte), żłobki i przedszkola wciąż funkcjonują. Otwarte mogą być wyłącznie sklepy, które sprzedają towary pierwszej potrzeby. Pozostałe sklepy i punkty usługowe są zamknięte. Restauracje, bary i puby mogą działać jedynie w systemie na wynos.
Zamknięcie obejmuje także obiekty sportowe na świeżym powietrzu, np. pola golfowe. Kościoły dostępne są tylko dla indywidualnych modlitw.
“Nadchodzące tygodnie będą najtrudniejsze, ale naprawdę wierzę, że wkraczamy w ostatnią fazę walki” – przekonywał Johnson
Premier nie powiedział do kiedy będą obowiązywać ogłoszone środki, a jedynie wyraził nadzieje, iż będzie je można poluzować w połowie lutego. Do tego czasu rząd liczy, że uda się zaszczepić wszystkie osoby z pierwszych czterech priorytetowych grup.
“Jeśli uda nam się zaszczepić wszystkie te grupy, usuniemy ogromną liczbę ludzi z drogi wirusa. I oczywiście, to w końcu pozwoli nam znieść wiele ograniczeń, które cierpimy tak długo” – mówił.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS