– Skutki nawet łagodnego zachorowania na COVID-19 mogą dać znać o sobie za kilka miesięcy lub nawet za kilka lat – mówi prof. Marcin Hellmann, kardiolog w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Gdańsku, specjalista od mikrokrążenia. – Pamiętajmy, że pandemia w Polsce zaczęła się rok temu, na świecie półtora roku temu. Okres obserwacji pacjentów, którzy przechorowali COVID-19, jest krótki.
Profesor Marcin Hellmann na co dzień pracuje w Zakładzie Diagnostyki Chorób Serca Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie wraz z innymi kardiologami robi wszystko, co może, by pacjenci uniknęli szpitalnego łóżka. Jednostka wykonuje m.in. badanie EKG, holter EKG, echo serca, próby wysiłkowe.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS