– Nie nadążamy z ratowaniem potrzebujących zwierząt – mówi Anna Szczepaniak, wolontariuszka Pomorskiej Fundacji Bracia Mniejsi. W innych trójmiejskich fundacjach także przepełnienie.
“Co roku w okresie wiosennym drastycznie wzrasta liczba kierowanych do nas zgłoszeń. Przez ludzką niewiedzę i nieodpowiedzialność zarówno my, jak i wiele innych organizacji zwyczajnie nie daje rady uratować wszystkich bezdomnych zwierząt. Nie tylko bezdomne zwierzęta rozmnażają się w niekontrolowany sposób przez brak kastracji i sterylizacji – udomowione koty, które nie są odpowiednio pilnowane, także mogą przyczynić się do pogłębiania się zjawiska bezdomności – alarmuje Pomorska Fundacja Bracia Mniejsi.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS