Martyna Wojciechowska kilka lat temu realizowała reportaż na temat życia albinosów w Tanzanii. Podróżniczka do tego stopnia zaangażowała się w sprawę, że postanowiła adoptować jedną z bohaterek materiału – Kabulę. – Dziewczynka ma mamę i biologiczne siostry, które są dla niej bardzo ważne. Często pada pytanie, dlaczego nie zabierzemy Kabuli tu do Polski i ona nie może tu mieszkać ze mną, być spokojna itd. Otóż mądre pomaganie nie do końca na tym polega – tłumaczyła Wojciechowska.
Adoptowana córka podróżniczki w wieku 13 lat została okaleczona przez grupę mężczyzn, którzy odcięli jej rękę, by następnie stworzyć z niej amulet. Ta bestialska praktyka nie jest niczym nowym w Tanzanii, ponieważ wielu mieszkańców wierzy w „magiczne” właściwości ciała albinosów. Kabula stara się nagłaśniać ten problem aktywnie działając na rzecz osób chorych na albinizm, a poza tym rozwija się muzycznie. Świadczy o tym teledysk udostępniony przez Wojciechowską.
Kabula nagrała teledysk. Wojciechowska pochwaliła się nagraniem
Jak zaznaczyła Wojciechowska, Kabula „zawsze była wyjątkowa”. „Choć została tak ciężko doświadczona przez los, to nadal ma odwagę realizować swoje marzenia. A nic nie sprawia jej takiej przyjemności jak wyrażanie siebie poprzez śpiew” – napisała.
Podróżniczka podkreśliła, że jej adoptowana córka ma swoje profile w mediach społecznościowych, gdzie można komentować jej wpisy. „I żeby było jasne: to nie jest mój pomysł! To w całości jej inicjatywa, pomysł i realizacja! Nie nadążam za moim dzieckiem” – wyjaśniła.
instagramCzytaj też:
„Ojciec Mateusz”. Ile przestępstw popełniono w Sandomierzu? Są wyliczenia
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS