A A+ A++

Rozwój energetyki węglowej na świecie zostanie w tym roku zachwiany przez pandemię koronawirusa.

Miniony 2019 rok był czwartym z rzędu, w którym spadła globalna liczba mocy węglowych w fazie rozwoju – wynika z raportu „Boom and Bust”, opublikowanego przez organizacje Global Energy Monitor, Greenpeace, Sierra Club i CREA. Jak wynika z opracowania, moc w elektrowniach znajdujących się w budowie i w fazie przygotowawczej zmalała o 16 proc., do 499,2 GW, w porównaniu z rokiem poprzednim. Polska znalazła się na 17. miejscu na świecie (najwyżej spośród krajów Unii Europejskiej) pod względem wielkości projektów realizowanych w tym obszarze. Zdecydowanym liderem były Chiny.

Mimo malejącej liczby nowych projektów moc działających już instalacji węglowych na świecie wzrosła o 34,1 GW. To pierwszy wzrost nowych mocy netto od 2015 r., co jest konsekwencją zakończenia rozpoczętych dużo wcześniej inwestycji. Największy wzrost miał miejsce w Chinach w wyniku lawiny zezwoleń na budowę wydawanych tam w latach 2014–2016. Poza Chinami globalne moce węglowe drugi rok z rzędu odnotowały spadek, bo pozostałe kraje razem wycofały więcej instalacji (27,2 GW), niż uruchomiły nowych bloków (24,5 GW).

Centralny magazyn węgla, fot. wysokienapiecie.pl

– W 2019 r. mieliśmy do czynienia z rekordowymi spadkami produkcji energii elektrycznej z węgla przy jednoczesnym wzroście w obszarze energetyki odnawialnej i spowolnieniu wzrostu zapotrzebowania na moc – tłumaczy Christine Shearer z Global Energy Monitor, główna autorka raportu. – Mimo to więcej nowych bloków zostało przyłączonych do sieci, co oznacza, że elektrownie węglowe na świecie były słabiej wykorzystywane. Dla banków i inwestorów, którzy cały czas oferują gwarancje na nowe bloki węglowe, oznacza to zmniejszoną rentowność i większe ryzyko – dodaje ekspertka.

Niemal połowa wyłączonych w ubiegłym roku mocy znajdowała się w USA (16,5 GW), a blisko jedna czwarta w UE, z czego najwięcej w Wielkiej Brytanii (2,7 GW) i Niemczech (1,2 GW). W kolejnych latach wycofywanych mocy będzie przybywać, bo już 14 krajów europejskich deklaruje odejście od węgla do roku 2030, a Niemcy do 2038 r. W ciągu ostatniego roku produkcja energii z węgla spadła w UE o 24 proc. Spadki miały miejsce we wszystkich krajach członkowskich. Udział elektrowni węglowych w unijnym miksie energetycznym spadł z 19 do 14 proc. Z trendu odchodzenia od węgla wyłamuje się m.in. Japonia, która ma obecnie niemal 12 GW mocy węglowych w budowie i finansuje powstanie kolejnych 24,7 GW poza krajem.

W nadchodzących dekadach udział węgla w miksie będzie malał. Fot./shutterstock

Moce węglowe wciąż rozwija Polska – jeszcze w tym roku do użytku zostanie oddany blok na węgiel kamienny w Jaworznie i na węgiel brunatny w Turowie. Fiaskiem natomiast zakończyły się plany budowy dużej jednostki w Ostrołęce. Aktualnie trwają ponowne analizy ekonomiczne projektu i próba przestawienia projektowanej instalacji z węgla na gaz.

– W Polsce mimo prowęglowych deklaracji od 2015 r. spada udział węgla w miksie, rosną jego zwały przy kopalniach i bijemy rekord importu węgla, w tym z Rosji. Deklaracje rozmijają się z rzeczywistością, w której rządzi twarda ekonomia. Koszty paneli słonecznych i produkowanej z nich energii będą dalej maleć, a koszty wydobycia krajowego węgla i jego spalania będą tylko rosły – komentuje Michał Hetmański, analityk Fundacji Instrat.

Rozwój energetyki węglowej w tym roku naznaczony zostanie przez pandemię koronawirusa, z którą walczy cały świat. Global Energy Monitor zauważa, że chcąc dać impuls do rozwoju gospodarki, Chiny znacznie zwiększyły liczbę zezwoleń na budowę nowych bloków węglowych. Tylko od 1 do 18 marca 2020 r. tamtejsze władze wydały zezwolenie na budowę większej ilości takich mocy (6,6 GW) niż w całym 2019 r. (6,3 GW).

Coal/Bloomberg

Tymczasem w innych krajach koronawirus hamuje rozwój „węglówek”. W Azji Południowej i Południowo-Wschodniej autorzy raportu rozpoznali 14 lokalizacji, wartych łącznie 17,1 mld dolarów, gdzie brak siły roboczej i zakłócenia w łańcuchu dostaw spowodowały zatrzymanie budowy elektrowni węglowych.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejny potwierdzony przypadek koronawirusa w Katowicach. W Śląskiem rośnie liczba zakażonych. W kraju – zakażonych i zmarłych.
Następny artykułMiasto Lublin przekaże milion złotych dla szpitali na walkę z koronawirusem