rozwiń ›
Rak piersi to najczęstszy nowotwór złośliwy u kobiet. Statystyki dotyczące Polek są szczególnie niepokojące. Każdego roku w naszym kraju o raku piersi dowiaduje się 20 tys. kobiet. Ta liczba wzrosła o 50 proc. w ostatnich dwóch dekadach. Niestety Polki wciąż za rzadko się badają, a na brak programów profilaktycznych nie możemy przecież narzekać. Warto o tym cały czas przypominać, a szczególnie teraz – październik jest miesiącem świadomości raka piersi.
Rak piersi – rośnie zachorowalność i śmiertelność
Adrian Dąbek, dziennik.pl: Zacznę od ponurych danych. Polska ma dużo niższą wykrywalność raka piersi w badaniach profilaktycznych w porównaniu do średniej europejskiej. Do tego rośnie zachorowalność i śmiertelność wśród kobiet. Dlaczego tak się dzieje?
Dr Katarzyna Pogoda, onkolog kliniczny z Kliniki Nowotworów Piersi i Chirurgii Rekonstrukcyjnej
Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie: Czynników może być wiele, ale jeden jest kluczowy. To niski odsetek kobiet zgłaszających się na badania mammograficzne. Wynosi on tylko trzydzieści parę procent, znacznie mniej niż w innych państwach. Narodowy Fundusz Zdrowie publikuje dane, z których wynika, że to jest cały czas mniej niż 40 proc. I to się przekłada na śmiertelność, czyli liczbę kobiet, które umierają z powodu raka piersi. Bo tak jak w każdym nowotworze, im bardziej rak piersi jest zaawansowany, tym większe ryzyko rozsiewu choroby.
Jeśli chodzi o dane dotyczące czasu przeżycia, sytuacja stopniowo poprawia się z powodu coraz lepszego dostępu do nowoczesnych terapii. W mojej ocenie ostatni rok jest wręcz rekordowy, jeśli chodzi o liczbę wprowadzonych nowych terapii. Ale jak to się przełoży na wyniki leczenia, zobaczymy dopiero za kilka lat.
Dlaczego tak mało kobiet zgłasza się na mammografię? To chyba nie kwestia braku programów profilaktycznych, bo takie są. Może za mało głośno o nich mówimy?
Dostęp do badań profilaktycznych jest naprawdę szeroki. Z mojej perspektywy widzę, że różowe wstążeczki są wszędzie. Październik jest miesiącem, kiedy wszędzie się trąbi o tym, że mammografia jest badaniem, które może sprawić, że nawet jeżeli zostanie wykryty nowotwór, to stanie się to bardzo wcześnie i wtedy szanse na wyleczenie są bardzo duże. Przy okazji musimy obalić mit, że wykrycie nowotworu to jest wyrok. Zdecydowanie nie. Ale tutaj – nawet z wykorzystaniem bardzo nowoczesnych leków – ja tego nie nadrobię, jeśli kobieta się nie zgłosi i choroba nie zostanie wykryta na wczesnym etapie.
Ostatnio usłyszałam hasło “trzeba się badać, żeby się nie bać”. I bardzo mi się podoba. Bo wykonując mammografię, nie straszymy, ale sprawdzamy, czy jesteśmy zdrowe. I o to chodzi w tym wszystkim.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS