fot. Damian Hetman / jastrzebieonline.pl
W czasie epidemii koronawirusa „Solidarność” upomina się o pomoc rządową nie tylko dla małych firm, ale również dużych zakładów pracy, takich jak huty, kopalnie, branża energetyczna.
Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” wydał oświadczenie w sprawie sytuacji gospodarczej spowodowanej epidemią koronawirusa. Obawia się, że już po jej zakończeniu może nadejść fala bezrobocia spowodowana kryzysem.
– Już dzisiaj ogromne problemy ma hutnictwo. Z dnia na dzień pogarsza się sytuacja górnictwa i energetyki. Branża motoryzacyjna praktycznie cała stoi i to wcale nie ze względów bezpieczeństwa, ale po prostu z powodu braku zamówień – podkreśla Dominik Kolorz.
Związkowiec zapowiada, że zaraz po świętach „Solidarność” zwróci się do premiera Mateusza Morawieckiego o pomoc dla dużych firm.
– Można odnieść wrażenie, że rząd wciąż skupia się przede wszystkim na kondycji finansów publicznych i utrzymywaniu w ryzach deficytu budżetowego. Takie podejście może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Jeśli setki tysięcy ludzi zaczną tracić pracę, to koszty tego spadną na budżet. Jeżeli przedsiębiorstwa będą likwidowane jedno po drugim, to nie będzie wpływów z podatków. Koszty takiego scenariusza będą wielokrotnie większe niż w przypadku kilkumiesięcznego pakietu pomocowego dla dużych przedsiębiorstw – podkreśla Dominik Kolorz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS