A A+ A++

Handelek na sokólskim targowisku nie odnalazł jeszcze swojego lejtmotywu. Nie są to już chryzantemy, ale też jeszcze nie ozdoby świąteczne. Choć pierwsze stoiska ze świętymi Mikołajami i stroikami już się pojawiły, to zainteresowanie klienteli tym towarem było jeszcze stosunkowo niewielkie.


Za stroiki bożonarodzeniowe trzeba było zapłacić 15-30 zł, w zależności od rozmiaru. Były też bombki, bałwanki i Mikołaje.

Za koszulki z zabawnymi napisami ich właściciel prosił 25 zł za wersję dla dzieci i 45 zł dla dorosłych. Spory był wybór bezrękawników, czapek, kurtek i dresów, choć sprzedawcy narzekali na brak klientów.

Chętni mogli nabyć ryby. Wciąż sprzedawała się kapusta – w główkach, poszatkowana lub kiszona. Była też marchew w workach (1 zł za kilogram) i suchy chleb dla zwierząt. Zaledwie na trzech straganach oferowano świeże warzywa i owoce.

(pb)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa Honda Transalp. Czy zobaczymy ten motocykl podczas targów EICMA?
Następny artykułPrawie co czwarty Polak (23%) nie rozumie wpływu inflacji na wartość nabywczą pieniądza