A A+ A++

Wszystko wskazuje na to, w planach są konsolowe wersje Company of Heroes 3, czyli następnej odsłony popularnego cyklu RTS-ów osadzonych w realiach II wojny światowej.

Wybór wyłącznie Xboksa Series X / Xboksa Series S oraz PlayStation 5 jako platform dla konsolowej wersji gry miałby sens. Company of Heroes 3 ma relatywnie wysokie wymagania sprzętowe i trudno byłoby zapewnić odpowiednią jakość konwersji na Nintendo Switch lub starszych platformach Microsoftu i Sony.

Przypomnijmy, że premiera Company of Heroes 3 planowana jest na 23 lutego 2023 roku. Produkcja zaoferuje lokalizację kinową, czyli z polskimi napisami.

Czekając na Company of Heroes 3, warto sprawdzić mody do COH: Opposing Fronts.

Oczekiwanie na premierę COH3 mogą umilić fanowskie modyfikacje do poprzednich odsłon. Pod tym względem najpopularniejszą odsłoną marki pozostaje Company of Heroes: Opposing Fronts. Z dużych modów do tej produkcji warto sprawdzić:

  1. Battle of the Bulge – pozwala rozgrywać bitwy w Belgii i Luksemburgu w zimowym okresie od grudnia 1944 do stycznia 1945 roku.
  2. Battle of Crete – odtwarza tytułową bitwę o Kretę, czyli starcie, które odbyło się pomiędzy 20 maja a 1 czerwca 1941 roku.
  3. Europe At War – wielki mod, który oferuje mocno ulepszony system zniszczeń oraz wiele dodatkowych jednostek oraz pojazdów. Wprowadza także masę nowych map osadzonych na terenie Afryki, Włoch, Normandii oraz Holandii.
  4. Far East War – odtwarza konflikt między siłami chińskimi i japońskimi w latach 1937-1945.
  5. The Great War 1918 – projekt przenosi akcję gry w realia I wojny światowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCiężarówka Coca-Coli w Nysie. Sprawdzamy jak wygląda głosowanie
Następny artykułDuża grupa migrantów próbowała dostać się do Polski. Niektórzy, mimo mrozów, płynęli wpław