Od tego dnia na granicy Polski z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Mniej więcej od tego czasu zaczęło się politycznie inspirowane wycie, że na miejsce nie wpuszczą już Andrzeja Zauchy z „Faktów” TVN, kilku małolatów z OKO.press i Onetu oraz znanej z internetu lewicowej atencjuszki Mai Staśko.
Wszyscy ci, którzy rozrywacie szaty nad brakiem obecności TVN, „GW” itp. mediów w terenie przygranicznym, powiedzcie: skoro 2 września doszło do tak wielkiej tragedii, a wasza obecność na miejscu stanu wyjątkowego to kwestia kluczowa dla państwa polskiego, to pokażcie proszę swoje materiały, przypomnijcie, jak wyglądały te wasze „wielkie chwile dziennikarskie”. Z pewnością bez problemu przypomnicie jeden materiał, który powstał przed wprowadzeniem stanu wyjątkowego, który byłby dowodem na…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Przejdź na stronę ofertową
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS