Cody Renee Cameron w sukience typu “cross neck”

Sukienki “cross neck” to gorący trend mody klubowej. Pozwalają odsłonić sporo ciała, są wygodne i dają świetny efekt wizualny niewielkim kosztem. Pomysł jest bardzo prosty – pas materiału obejmujący szyję krzyżuje się na dekolcie. Efekt za to jest spektakularny. Sukienka wygląda na bardziej skomplikowaną niż jest. Przyciąga wzrok, który prześlizguje się po ciele, śledząc sprytną konstrukcję kreacji. Prostota sprawia, że dostępnych jest wiele modeli takich sukienek w przystępnych cenach. Nic dziwnego, że kobiety zachwyciły się tym rozwiązaniem i chętnie zakładają sukienki “cross neck” nie tylko latem, ale także jesienią (w połączeniu z luźnymi kaszmirowymi swetrami) i na wszelkie wyjścia do klubów.

Czy sukienki “cross neck” mają wady? Najbardziej oczywisty problem to dobór bielizny, szczególnie w tych modelach, w których pas materiału skrzyżowany na piersiach jest też elementem osłaniającym biust, a także w innych modelach mocno wyciętych pod biustem.

Najprostsze rozwiązanie? Nie zakładać bielizny. Jednak nie we wszystkich przypadkach sprawdzi się ono jednakowo dobrze. Panie, których biust wymaga podtrzymania, bardziej komfortowo czują się mogąc założyć pod sukienkę dobrze dobrany biustonosz, który na 100 proc. spełni swoje zadanie. Delikatny pas materiału może nie być wystarczającym oparciem. W takiej sytuacji lepiej zrezygnować z tego modelu.

Ostateczna decyzja zależy jednak od poczucia komfortu i efektu, który chcemy uzyskać. Aktorka Cody Renee  Cameron zdecydowała się na sukienkę “cross neck”, mimo że jej sylwetka zapewne zyskałaby na dobrze dobranej bieliźnie. Z pewnością udało jej się przyciągnąć spojrzenia.

 A Jak wam podoba się efekt, który uzyskała?