Szczepionka p/COVID-19 od AstraZeneca chroni osobę zaszczepioną w 60% przed zachorowaniem i w 100% przed ciężkim przebiegiem i powikłaniami z powodu COVID-19 – podkreślił Grzegorz Cessak, prezes Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych.
W środę w Ministerstwie Zdrowia odbyła się konferencja prasowa prezesa URPL Grzegorza Cessaka oraz przewodniczącego Rady Medycznej ds. Covid-19 przy premierze, prof. Andrzeja Horbana.
Eksperci podkreślali podczas konferencji, że reżim rejestracji szczepionek w Unii Europejskiej jest znacznie wyższy niż w innych krajach takich jak Wielka Brytania czy Stanach Zjednoczonych.
Różnicę widać przede wszystkim w niżej określonej skuteczności. Na przykład EMA określiła skuteczność szczepionki na poziomie bliskim 60%. Regulator w Wielkiej Brytanii poinformował z kolei o skuteczności na poziomie powyżej 73%.
Jak tłumaczył Grzegorz Cessak, EMA, “do skuteczności oceny włączyła tylko 2 badania kliniczne pomimo, że producent przedstawił ich 4”. Dwa pozostałe badania nie zostały wzięte pod uwagę ze względu na zbyt małą liczbę uczestników.
Skąd ograniczenia wiekowe dla szczepień?
EMA dała możliwość swobodnego podejmowania decyzji krajów członkowskich ze względu na sytuację epidemiczną danego kraju – podkreślił Grzegorz Cessak. – Ocena skuteczności szczepionki u osób powyżej 55 r. ż. była utrudniona przez niski udział grupy pacjentów z tej grupy wiekowej. Mówimy o 13% osób powyżej 65 r. ż i niespełna 3% osób powyżej 75 r. ż. – dodał.
Jak dodał prezes URPL, “z ogólnych danych medycznych, z wiedzy immunologicznej wiemy, że czynność układu odpornościowego obniża się powyżej 60 r. ż.”. Dlatego “nie ma problemów z ekstrapolowaniem danych dot. skuteczności u pacjentów w wieku 55-60 lat.” “Mieści się ona w charakterystyce produktu leczniczego i zgodnie z metodologią badań klinicznych jest ona absolutnie dopuszczalna” – podkreślił.
Jak poinformował, obecnie, “czekamy na obiecujące wyniki badań ze Stanów Zjednoczonych, które miały być przedmiotem oceny EMA, ale ze względu na presję czasu Agencja uzgodniła, że dokona oceny na etapie obecnych wyników badań”.
To że nie ma wyników danych w grupie wiekowej nie oznacza, że szczepionka nie jest bezpieczna. Czekamy tu na wyniki badan z USA. Deklarowane badanie kliniczne prowadzone jest w grupie wiekowej 18-101 lat. Te badanie przyniesie nowe istotne dane dot. kwestii wieku podeszłego – mówił Grzegorz Cessak.
Wciąż 100% zabezpieczenie przed śmiercią i hospitalizacją z powodu COVID-19
– Szczepionka chroni w 60% przed zachorowaniem i w 100% przed ciężkim przebiegiem i powikłaniami hospitalizacji z powodu COVID-19 – podkreślił prezes URPL. – Z populacyjnego punktu widzenia szczepionki są wystarczająco skuteczne i nikt nie podważa ich skuteczności stosowania – dodał.
Jak podkreślił prof. Andrzej Horban, szczepionka ma dwa zadania. Ochronić przed zachorowaniem w ogóle – co jest to prawie niemożliwe by ochronić 100 proc. populacji. Drugim zadaniem szczepionki jest to, by tak zmodyfikować przebieg choroby, aby pacjent zachorował w sposób łagodny chroniąc go przed hospitalizacją i śmiercią. W jego ocenie, wszystkie dostępne na polskim rynku szczepionki spełniają te zadanie.
Co z nauczycielami 60+?
Jak podkreślił prof. A. Horban, w przypadku zakażenia osób powyżej 80 r. ż., szanse na zgon wynoszą 20%. W przypadku osób w wieku 70-80 lat szanse te wynoszą już 15%.
– W związku z tym Rada Medyczna zarekomendowała szczepienia osób najbardziej narażonych na śmierć, w pierwszej kolejności – dodał i podkreślił, że jedyny problem, z którym obecnie się mierzymy to szczepionki w niewystarczającej liczbie.
W związku z ograniczeniami wiekowymi dla szczepionki AstraZeneca, kolejną grupą, która powinna być chroniona w pierwszej kolejności to pracownicy szkół.
-Wszyscy dążą do tego by otworzyć szkoły. O ile klasy 1-3 nie powinny spowodować wzrostu liczby zakażeń to dzieci starsze, tak. Transmiterem są dzieci na nauczycieli, a nauczyciele mogą zakażać dalej. Stąd decyzja o zaszczepieniu osób, które mogą być transmiterem zakażeń – mówił A. Horban.
Zapytany co w przypadku nauczycieli powyżej 60 r. ż. ocenił, że jest to niewielka grupa zawodowa i będzie ona szczepiona w tym samym czasie co pozostali nauczyciele z tym, że zostaną oni zakwalifikowani do grupy 1A (osoby w wieku 60+) i podana im zostanie inna szczepionka – od Pfizer/BioNTech bądź Moderna.
Co z osobami, które przeszły zakażenie
Obaj eksperci zgodnie podkreślili, że odporność na koronawirusa po zachorowaniu na COVID-19 jest podobna do tej, nabytej po wykonaniu szczepień.
Jeżeli nadal będzie utrzymywała się słaba podaż szczepionki to bardzo rozważamy przesunięciu szczepień osób z nabytą naturalną odpornością – mówił A. Horban dodając, że to jednak wymaga dokładnych badań nad odpornością immunologiczną, których obecnie brakuje.
Jak podkreślił przy tym prezes URPL Grzegorz Cessak, osoby które przeszły COVID-19 reagują w taki sam sposób na szczepienie jak osoby, które nie przeszły zakażenia koronawrisuem i na podstawie dostępnych danych, przebycie choroby nie jest przeciwskazaniem do zaszczepienia się.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS