Tomasz Szmydt do niedawna był sędzią Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Przez dwa lata pełnił także funkcję dyrektora biura prawnego Krajowej Rady Sądownictwa. Do WSA wrócił po wybuchu tzw. afery hejterskiej (2018 do 2019). Dziś prokuratura stawia mu zarzut szpiegostwa. Szmydt rezygnuje z urzędu, a NSA uchyla mu immunitet i decyduje o tymczasowym aresztowaniu.
Co się stanie ze sprawami, które prowadził, które rozpoczął i które miał przydzielone Tomasz Szmydt?
Jakie sprawy prowadził Szmydt? W najbliższym czasie, jak wynika z wokandy, miał być sprawozdawcą w kilku sprawach wytoczonych wobec szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – jako organu. Kolejne jego zadania, w dalszych terminach, miały polegać na orzekaniu w sprawach bezczynności lub odmowy udostępnienia informacji publicznej przez prezesa SO w Warszawie. Był też wyznaczony do posiedzeń niejawnych wytoczonych prezesowi Rady Ministrów. Co się stanie ze sprawami, które prowadził, które rozpoczął i które miał przydzielone?
– Te nierozpoczęte, a przydzielone lub niezakończone, zostaną przydzielone innym sędziom – mówi Aleksandra Wrzesińska-Nawacka sędzia NSA i przewodnicząca Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych.
A co z tymi, które się prawomocnie zakończyły?
– Sytuacja jest dynamiczna ale na razie nie widzę żadnych powodów d … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS