1 godz. 13 minut temu
Świat paraliżowała pandemia koronawirusa i szykowaliśmy się do świąt, ale Bożego Narodzenia – to był czas, gdy Wisła wygrała poprzedni mecz ligowy. Dziś udało jej się przełamać trwającą niemoc i m.in. po pięknej bramce Stefana Savicia pokonała 4-1 Górnika Zabrze. Savić odpowiedział na “bombę” Lukasa Podolskiego, który wyrównał na 1-1. Ekipa Jerzego Brzęczka zwiększyła swe szanse na utrzymanie w PKO Ekstraklasie.
Wisła pod ścianą była już od lutego, gdy u siebie przegrała ze Stalą Mielec. Zwycięstwa Zagłębia Lubin i Warty Poznań wepchnęły ją w tę ścianę. Ekipa Jerzego Brzęczka miała dwa wyjścia: pokonać Górnika albo pakować się do Frotuna 1. Ligi.
Trener Brzęczek w bramce zluzował Mikołaja Biegańskiego, by postawić na rutynę Pawła Kieszka. Po raz pierwszy w wyjściowym składzie znalazł też miejsce dla Michala Szkvarki, bez którego poprzedni trener Wisły Adrian Gula nie wyobrażał sobie życia. Kontuzjowanego Josepha Colleya Brzęczek zastąpił Maciejem Sadlokiem, a chorego Zdenka Ondraszka – Dorem Hugim.
Jan Urban odzyskał po kontuzji Przemysława Wiśniewskiego, który wskoczył do składu za Jakuba Szymańskiego.
Pierwsza połowa nie wskazywała na to, że ten mecz może być dla “Białej Gwiazdy” zwycięski. Górnik lepiej gra i łatwo zagrażał br … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS