Tu znajdziecie więcej zdjęć budynku – zrobiliśmy je w piątek >>
Już kilka lat temu mówiło się o rozbudowie hotelu, która jednak się nie rozpoczęła, a to właśnie z powodu pomnika 79 Polaków rozstrzelanych i spalonych przez Niemców. Proponowano w zamian tablicę przypominającą o zbrodni z 1945 r., tyle że wymagało to chociażby zgody Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jeszcze wcześniej musiałaby być pozytywna opinia płockiej Rady do spraw Kombatantów i Ochrony Miejsc Pamięci Narodowej oraz jej komisji opieki nad obiektami miejsc pamięci narodowej.
Lata mijały, w grudniu 2019 r. zostało ogłoszone zawieszenie działalności hotelu Herman. Właściciele wyjaśniali, że zastanawiają się nad formami przyszłej działalności. Rozważali m.in. rozbudowę, nowe zagospodarowanie terenu lub przekształcenie w pensjonat. Ale i tak wznowienie działalności utrudniła pandemia.
Ostatnio stanęło rusztowanie przy budynku przy Sienkiewicza 28, zaczęło się skuwanie tynku.
Czy więc hotel będzie miał nowy budynek dla swoich gości?
– Plan rozbudowy był, ale COVID-19 go pokrzyżował – wyjaśnia Katarzyna Przykłota, dyrektor hotelu. – Na pewno na razie nie będzie żadnych inwestycji, hotele walczą teraz o przetrwanie. Tynk jest skuwany z powodów związanych z bezpieczeństwem. Nie, nie było w tej sprawie żadnych zgłoszeń, o uporządkowaniu terenu zdecydował sam zarząd. Podobne działania podjęliśmy już jakiś czas temu z drugiej strony budynku. Sprzątamy, licząc, że na wiosnę otworzymy hotel.
O ponownym ogłoszeniu obostrzeń: – Trudno jest o tym mówić, a co dopiero o inwestycjach długoterminowych. Myślę, że w Polsce wiele hoteli padnie bez możliwości podniesienia się. Było wsparcie z jednej z tarcz, na razie staramy się przetrwać, utrzymać zatrudnienie. Od dawna prowadzimy dla klientów catering dietetyczny, który można odbierać u nas lub zamawiając dowóz. To kilkadziesiąt zestawów dziennie. Robiliśmy też lunche dnia na zamówienie. Na pewno wyjdziemy ze świąteczną ofertą na wynos. Poza tym pobyt niektórych osób był dozwolony. O ile z hotelu nie mogli korzystać turyści, o tyle mogli się zameldować na nocleg sportowcy, osoby w delegacji czy służby medyczne. Zdarzały się pojedyncze rezerwacje – dodaje Katarzyna Przykłota. – Te reguły są uciążliwe zarówno dla hotelarzy, jak i dla wielu gości.
Ostatnio był przejściowy okres – podobnie dla kin czy teatrów – wznowionej działalności hotelowej. – Dużo naszych gości robi rezerwacje za pośrednictwem portalu Booking.com. Tym razem postawiliśmy wyłącznie na rezerwacje bezpośrednie. Było zainteresowanie – zapewnia dyrektorka hotelu Herman.
Dopowiada, że w działaniach rządu brakuje konsekwencji: – Raz ograniczają działalność dużych galerii handlowych, później je w pełni otwierają. Gościnnie przyjęliśmy jeden z butików z galerii, Me Like You. Kiedy hotele pozostawały otwarte, planowaliśmy imprezy, był na nie zamówiony towar. Potem wprowadzono lockdown. Teraz z kolei planujemy komunie, ale nie wiemy, czy się odbędą. W galeriach ludzie zamawiali jedzenie z punktów gastronomicznych, siadali z nim na ławkach. To jest jeszcze mniejszy zakres higieny niż oddzielone od siebie miejsca przy stoliku w lokalu czy restauracji, które dla gości wciąż pozostają zamknięte.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS