Na oddanym do użytku niespełna rok temu odcinku kolejowym Czerwieńsk-Zbąszynek pojawiły się usterki. PKP sukcesywnie je usuwa.
Jak przekonuje spółka, odbywa się to bez wpływu na ruch pociągów i obsługę pasażerów. O szczegółach mówi Bartosz Pietrzykowski z PKP Polskich Linii Kolejowych S.A.
Prace wykonujemy nocami, z wykorzystaniem tzw. Przerw technologicznych, w czasie których trasa nie jest wykorzystywana w planowanym ruchu kolejowym. Już wymieniliśmy szyny między rozjazdami na stacji Sulechów. Wyregulowaliśmy również tor na szlaku Babimost-Sulechów, około 200-metrowy odcinek. Szyny zostały ułożone na odpowiedniej wysokości i w odpowiedniej płaszczyźnie.
Do końca lipca spółka planuje wymienić nawierzchnię na 3 przejazdach kolejowo-drogowych w okolicy Łęgowa Sulechowskiego i Wyszyny – dodaje Pietrzykowski.
Naprawa usterek zwiększy bezpieczeństwo przyjazdów pociągów i zgodnie z szacunkami, skróci czas podróży między Zbąszynkiem a Czerwieńskiem o około 4 minuty. Zniweluje to ryzyko konieczności prowadzenia nieplanowanych robót utrzymaniowych, które mogłyby wiązać się z przerwami w ruchu.
Po zakończeniu prac, pociągi na całej trasie znów pojadą z prędkością do 120 km/h. Przypomnijmy, że remont tej linii trwał 3 lata i pochłonął ponad 130 mln zł.
Zobacz więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS