A A+ A++

Czy pałac w Pawłowiczach został przekazany powiatowi sokólskiemu wbrew prawu? Taką opinię ma kobieta, która złożyła skargę na działanie starosty sokólskiego Piotra Rećko i wójta Kuźnicy Pawła Mikłasza. Chodzi o sprawę z listopada 2023 roku. 

REKLAMA

Na dzisiejszej sesji radni powiatu sokólskiego pochylali się nad skargami złożonymi na starostę. Pierwsza z nich dotyczyła zespołu pałacowo-parkowego w Pawłowiczach i została złożona „w sprawie bezprawnego przejęcia nieruchomości odzyskanej przez spadkobierców”. 

Skarżąca zauważyła, że od 2014 roku na mocy decyzji ministra administracji i cyfryzacji gmina Kuźnica przestała być właścicielem zespołu pałacowo-parkowego w Pawłowiczach.

„Pomimo faktów wójt nadal uważa się za właściciela tej nieruchomości, na dowód czego oddał w sierpniu 2023 roku w użyczenie naszą nieruchomość staroście sokólskiemu na czas nieokreślony, o czym spadkobiercy dowiedzieli się z mediów. Jest to oburzające, bulwersujące i nie chce się wierzyć, że organy samorządowe niższego szczebla nie honorują decyzji administracyjnych organów szczebla wyższego i sądu wieczystoksiegowego, zasad praworządności i dobrych obyczajów” – czytamy w skardze.

Kobieta zwraca też uwagę, że „umowa użyczenia nieruchomości została celowo i świadomie zawarta w złej wierze, to jest w celu utrudnienia spadkobiercom swobodnego dysponowania nieruchomością, celowego obniżenia wartości zabytkowych obiektów i docelowo ponownego przejęcia tej nieruchomości za darmo lub za bezcen albo w ogóle z pominięciem spadkobierców”. 

Skan skargi:

Radni uznali jednak skargę za bezzasadną. Dlaczego? W uzasadnieniu mowa o decyzji z 2012 roku, gdzie wojewoda podlaski stwierdził, że zespół pałacowo-parkowy nie podpadał pod działanie przepisu. Jakiego? „Na cele reformy rolnej przeznaczone będą nieruchomości ziemskie o charakterze rolniczym stanowiące własność albo współwłasność osób fizycznych lub prawnych, jeżeli ich rozmiar łączny przekracza bądź 100 ha powierzchni ogólnej, bądź 50 ha użytków rolnych”.

W uzasadnieniu wspomniano też o tym, że przez 10 lat skarżąca nie dokonała skutecznego ujawnienia swojego tytułu własności do nieruchomości. „Gmina Kuźnica nadal jest ujawniona jako właściciel przedmiotowej nieruchomości, która to nieruchomość nadal pozostaje w jej samoistnym posiadaniu” – podsumowano.

Całe uzasadnienie:

– Rozpatrujemy skargę pani z Warszawy, w sprawie, jak twierdzi, bezprawnego przejęcia przez wójta Kuźnicy i powiat sokólski odzyskanego przez spadkobierców zespołu pałacowo-parkowego w Pawłowiczach. Tutaj nasuwa się pierwsze pytanie: czy skutecznie, z zachowaniem ustawowych terminów, powiadomiono osobę skarżącą o terminie i miejscu rozpatrzenia jej skargi? Według tej pani wójt gminy nie mógł przekazać powiatowi prywatnego zespołu pałacowo-parkowego w Pawłowiczach. Pani udowadniała, że jest ona spadkobiercą tego kompleksu i że wójt nie mógł przejąć tej prywatnej własności na poczet swojej własności. Ta posiadłość nie mogła przejść ta własność gminy Kuźnica i analogicznie wójt nie mógł tego przekazać powiatowi. Według mnie, ta pani mnie przekonała, uważam, że skarga jest zasadna. Tutaj nasuwa się pytanie: dlaczego tak pospiesznie, tak szybko chcecie ten kompleks przejąć? Pani podkreślała, że te działania są po to, aby uniemożliwić, utrudnić, przedłużyć przejęcie na własność tej nieruchomości przez panią – mówił radny Jarosław Hołownia.

REKLAMA

– Absolutnie zbyt długo czekaliśmy, czekaliśmy po to, aby dać przestrzeń i czas dla rzekomych spadkobierców i właścicieli, na uregulowanie stanu prawnego majątku w Pawłowiczach. Za długo czekaliśmy. Co najmniej o 10 lat. Dlatego, że ten teren cały czas ulega degradacji. To jest zabytek z 1604 roku. Murowany kompleks pałacowy z 1604 roku na terenie powiatu sokólskiego. To jest jeden z najstarszych zabytków na terenie województwa podlaskiego. Absolutnie wójt gminy Kuźnica czuje się i jest co najmniej samoistnym posiadaczem tego kompleksu. Moim zdaniem właścicielem. Gmina Kuźnica jest wpisana do księgi wieczystej. Ci państwo, skarżący, których szanujemy i powiedzieliśmy im to wyraźnie, że jesteśmy w stanie odkupić ten majątek lub zapłacić im należne odszkodowanie, powinni udowodnić to przed sądem. Mieli na to czas. Nawet udzieliliśmy im wsparcia, aby zrealizować i uregulować stan prawny. Sądy za każdym razem odmawiały wpisu ich jako właścicieli. Na co mamy czekać? Aż to ulegnie totalnej degradacji? To już jest w trudnym stanie. Absolutnie, gdyby właściciele czuli się właścicielami, to płaciliby za to podatki, wykonywaliby wszystkie prawa, które są przypisywane właścicielom. Oni z jednej strony cały czas chcą być traktowani jako właściciele, a z drugiej strony nie są w stanie tego udowodnić. Tak dłużej nie może to wyglądać. Jest teraz szereg programów, które są dedykowane renowacji zabytków – mówił starosta sokólski, Piotr Rećko.

Starostwo skontaktowało się również skarżącą. Została ona poinformowana o terminie i czasie rozpatrywania jej skargi.

– Ratujmy ten zabytek, proszę o współpracę. Mam nadzieję, że przyszła rada też tak będzie do tego podchodziła. Na pewno go odtworzymy, całą zabudowę parkową, jak i budowle, które tam są: pałac, oficynę i karczmę. Jeżeli domniemani właściciele udowodnią prawo własności, jesteśmy gotowi na rozliczenie z nimi tych kwestii związanych z ich prawami. Nie będziemy od tego uciekać – zapewnił starosta.

Uchwałę przyjęto 15 głosami za, jedna osoba była przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu. 

Przypomnijmy, w listopadzie 2023 roku powiat przejął od gminy pałac w Pawłowiczach. Starosta sokólski mówił o tym, że chciałby pozyskać środki na odnowienie budynku.   

SZCZEGÓŁY: Powiat przejął pałac w Pawłowiczach. Wiemy co ma tam powstać

(orj)

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNad komunią jej syna pracuje cały sztab ludzi. El Dursi organizuje “małe wesele”?
Następny artykułPracodawcy RP: od czerwca zacznie brakować taksówkarzy w miastach