Wracamy do tematu przyszłości hali wystawowej Kapelusz, w Parku Śląskim. Obiekt jest w złym stanie, chodzą słuchy, że Park stara się o jego wykreślenie z ewidencji zabytków. Mamy komentarz w tej sprawie.
Remont Kapelusza zbyt drogi?
O remoncie Kapelusza, jednej z ikon Parku Śląskiego, mówi się od dawna. Ostatnio Park Śląski podjął działania, mające na celu usunięcie obiektu z listy zabytków. Powód? Koszty remontu. Gdyby hala nie była zabytkiem, prace będą tańsze. Wysłaliśmy kilka zapytań do biura prasowego parku, by dowiedzieć się więcej.
Park Śląskim złożył niedawno wniosek, a później odwołanie od negatywnej opinii w sprawie wykreślenia hali z ewidencji zabytków. Czy ministerstwo wydało już odpowiedź odnośnie odwołania? Jaka była motywacja złożenia wniosku?
Spółka złożyła wniosek do Ministra Kultury o ponowne rozpatrzenie sprawy – krótko komentuje biuro.
Co ma ułatwić wykreślenie hali z ewidencji? Czy obiekt będzie rewitalizowany, czy też – jak sugeruje materiał serwisu Ślązag i komentarze architektów – Park zastanawia się, czy halę wyburzyć i odtworzyć?
Na dzień dzisiejszy Spółka nie prowadzi działań w kierunku remontu Hali. Od ostatecznego rozstrzygnięcia sprawy wpisu do Rejestru Zabytków zależy w jakim zakresie i terminie będzie można przeprowadzić remont „Kapelusza”. Do tego czasu nie można również określić z jakich źródeł będzie można pozyskać środki na remont hali oraz jaka będzie ostateczna forma zagospodarowania i funkcjonalność obiektu – kontynuuje Aneta Miler, rzeczniczka Parku.
Czy jeśli obiekt nie zostanie wykreślony z rejestru, Park podejmie się rewitalizacji (pod okiem konserwatora)?
Niestety „Kapelusz” nie wpisuje się w programy rewitalizacji zabytków, głównie ze względu na fakt, że obiekt ma niecałe 60 lat, a jednocześnie zarówno Wojewódzki Konserwator Zabytków jak i Miejski Konserwator Zabytków nie posiadają środków na remont hali.
Z przekazanych wyżej informacji wynika dość jasno, że rewelacje innych mediów lokalnych (m.in. serwisu Ślązag i Dziennika Zachodniego) i komentarze architektów (m.in. Macieja Franty), krytykujących potencjalne zamiary Parku znajdują, przynajmniej częściowo, odzwierciedlenie w rzeczywistości. Media, architekci i miłośnicy Parku obawiają się, że w grę wejdzie możliwość wyburzenia i postawienia hali na nowo, co prawdopodobnie będzie tańsze i mniej obciążające dla budżetu. Równocześnie sprawi jednak, że oryginalny gmach zniknie, a jego miejsce zajmie zrekonstruowany obiekt. Jeszcze w 2017 Park odżegnywał się od planów burzenia obiektu, o czym pisaliśmy tutaj, dziś nie jest to takie pewne.
Władze Parku w dalszym ciągu czekają na decyzję, która być może da im zielone światło do działania. Jeśli po odwołaniu także otrzymają odpowiedź negatywną, hala pozostanie nieczynna, najprawdopodobniej, jeszcze przez długie lata.
Hala Kapelusz nieczynna od dekady
Przypomnijmy, że hala Kapelusz została wpisana do tego samego rejestru, na wniosek ówczesnych władz parku, w roku 2008. Od 2014, po stwierdzeniu naruszenia konstrukcji elementów nośnych dachu, pozostaje nieczynna.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS