A A+ A++

Kielecka Spółdzielnia Mieszkaniowa wysłała do mieszkańców bloku przy ulicy Karłowicza pismo, w którym poinformowała o możliwości założenia domofonu.

Przypomnijmy, lokatorzy telefonując pod numer interwencyjny Radia Kielce, domagali się założenia  elektronicznego zamka. Utrudniłby on wejście i pobyt na klatce schodowej nieproszonych gości, którzy regularnie organizują tam libacje alkoholowe.

Z pisma, które dotarło do mieszkańców wynika, że zgodę na założenie instalacji muszą wyrazić wszyscy właściciele mieszkań. Dodatkowo każdy użytkownik zostałby obciążony kosztem 170 zł za instalację domofonu i miesięcznym abonamentem za korzystanie z niego. Mieszkańcy są niezadowoleni z takiego rozwiązania, ponieważ nie wszystkich stać na taki wydatek.

– Wiele osób ma bardzo małe renty i nie mogą pozwolić sobie na tak duży jednorazowy wydatek. Domofon i monitoring to jest standard w XXI wieku – mówi mieszkaniec. Dodają, że zebranie od  wszystkich zgody na inwestycję jest nierealne, ponieważ większość mieszkań jest wynajmowanych i połowy ludzi tam nie ma.

Prezes spółdzielni Anna Tłuszcz zapewnia, że sprawą domofonów chce się zająć jak najszybciej, by nie narażać mieszkańców na ponowne nieprzyjemności. Warunkiem jest jednak zebranie jak największej ilości podpisanych zgód.

– Będziemy starali się własnymi siłami dotrzeć do właścicieli. Chcę, by domofony pojawiły się nie tylko w bloku przy ulicy Karłowicza. Zamierzam zrobić to kompleksowo, również w innych blokach należących do spółdzielni. Chcemy pomóc i jak tylko dostaniemy zgody – zrobimy to – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZ Gdyni do Oslo i Kłajpedy
Następny artykułWidawa. XLIV Sesja Rady Gminy Widawa