Miasto niebawem rozpocznie realizację jednej z ważniejszych inwestycji – modernizację schroniska dla bezdomnych zwierząt. Przetarg został rozstrzygnięty, prace ruszą niebawem. Wciąż jednak pod znakiem zapytania stoi budowa kociarni.
Na przeszkodzie rozbudowy stanęły m. in. protest mieszkańców, o którym wspominaliśmy w Radiu Index. Część z nich nie chce, aby kociarnia stanęła w bliskim sąsiedztwie ich domów. Sprawa została skierowana do wojewody, a później do sądu. Jaki jest finał? Pytamy Pawła Wysockiego, radnego “Zielonej Razem”, który pilotuje tę inwestycję.
Przepisy są niejednoznaczne. Są różne wyroki sądów. Chodzi o odległość 150 metrów od najbliższego zabudowania do schroniska. Osobno był robiony projekt na kociarnię. Pozwolenie na budowę zostało zaskarżone do wojewody. Później do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. teraz nam zostaje tylko NSA. Stoimy na swoim.
Miasto może jednak nie otrzymać zgody na budowę kociarni w zakładanym pierwotnie miejscu. Co wtedy?
Mamy dogadane z Lasami Państwowymi sprawę. Zamienimy się z lasami pewnymi terenami. Lasy nam przekażą tamten teren i powstałaby kociarnia. A teren, na którym miałaby powstać kociarnia, byłby bawialnią dla psów.
Dodajmy, że prace przy budowie schroniska ruszą jeszcze w tym roku. W pierwszym etapie zostanie wybudowana dwukondygnacyjna psiarnia. Jej koszt wyniesie ponad 13 milionów złotych. Zmodernizowany obiekt ma zostać oddany do użytku wiosną przyszłego roku.
Zobacz więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS