Czerpanie zysków z nieruchomości to jeden z lepszych sposobów na tak zwany dochód pasywny. Jest to dochód generujący się bez większych interwencji ze strony osoby zarabiającej. Z kolei komercjalizacja nieruchomości zmierza ku zmaksymalizowaniu dochodów z jej użytkowania. Poniższy artykuł przedstawi najlepsze sposoby na osiągnięcie tego celu. Zapraszamy do lektury!
Analiza rynku
Aby komercjalizować jakąkolwiek nieruchomość, należy poznać rynek. Jakie powierzchnie cieszą się zainteresowaniem? Które są mniej chętnie nabywane przez klientów? Jakie są najlepsze lokacje? Nie ma sensu dostarczać na rynek czegoś, na co popyt jest zerowy albo niewielki. Odpowiednim źródłem w tym zakresie będzie prasa branżowa czy raporty rynkowe.
Pozyskiwanie najemców
By zarabiać na nieruchomości, potrzebni są najemcy. Aby jak najszybciej zacząć osiągać zyski, trzeba ich szukać już na etapie budowy. W żadnym wypadku nie powinno się ich szukać dopiero po ukończeniu konstrukcji. W takiej sytuacji można skazać się na wielomiesięczne czekanie na chętnych. A nieruchomość bez najemców nie przyniesie żadnych zysków.
Z poszukiwaniem najemców wiążą się także działania reklamowe. Są one absolutnie niezbędne w docieraniu do odbiorców. Bez nich po prostu nie dowiedzą się oni o ofercie i z niej nie skorzystają. Należy stosować dwojakie formy promocji. Pierwszą będą reklamy outdoorowe (np. billboardy). Drugą będzie docieranie bezpośrednio do konkretnych osób. Jako przykład można podać tu cold-calling, czyli kontaktowanie się z niespodziewającym się oferty klientem.
Odpowiednia wycena nieruchomości
Szukając najemcy trzeba wiedzieć, ile potencjalnie będzie skłonny zapłacić. Nie może być tak, że przykładowo powierzchnia biurowa kosztuje dwa razy tyle, co identyczna u konkurencji. Nikt nie wynajmie takiego lokalu. W wycenie lokalu warto skorzystać z pomocy specjalisty w tym zakresie. Można także przejrzeć oferty podobnych powierzchni w podobnym standardzie w innych firmach.
Umowa najmu kontra umowa dzierżawy – co wybrać?
W komercjalizacji nieruchomości można zawrzeć z klientem dwa rożne rodzaje umów. Są to odpowiednio najem i dzierżawa. Różnice między nimi są niewielkie. Jednak prawo wymaga, by w zależności od przeznaczenia nieruchomości stosować różne formy.
Najem należy zastosować, jeśli klient nie osiąga dodatkowych zysków z użytkowania nieruchomości. Ma to miejsce przykładowo w wynajmie mieszkań. Najemca mieszka w najętym lokalu. Nie przynosi mu to jednak zysków, a jedynie wydatek.
Dzierżawa z kolei ma miejsce, jeśli klient używa nieruchomości w celach zarobkowych. Dotyczy to na przykład powierzchni magazynowych. Klient płaci za jej użytkowanie. Jednak osiąga zyski ze sprzedaży składowanych w magazynie towarów. W przypadku umowy dzierżawy klient zobowiązany jest nie pogarszać stanu nieruchomości. Na właścicielu ciąży obowiązek dokonywania wyłącznie drobnych, okazjonalnych napraw.
Zabezpieczenie interesów właściciela nieruchomości
W przypadku najmu normą jest płacenie kaucji przez najemców. Jest to równowartość czynszu za okres wypowiedzenia umowy. Chroni go to na wypadek niepłacenia czynszu przez najemcę. Kaucja nie znajduje zastosowania w przypadku dzierżawy. W jej przypadku zazwyczaj wymaga się od klienta, by oświadczył w akcie notarialnym, że w razie nieuregulowania zobowiązania podda się egzekucji. Dodatkowym rozwiązaniem będą gwarancje bankowe. Jest to umowa z bankiem zobowiązująca go do wypłaty całego świadczenia.
Zarządzanie nieruchomościami
Jest to usługa polegająca na wsparciu właściciela nieruchomości w osiąganiu największych zysków z niej. W ramach takiej usługi usługodawca może zapewnić swojemu klientowi wsparcie we wszystkich opisanych wyżej krokach. Ponadto zapewnia się obsługę techniczną, dzięki czemu nieruchomość zachowuje swą wartość. Skorzystanie z takiej usługi pozwala przenieść ciężar bardzo złożonego i skomplikowanego procesu na fachowców. Samodzielne zarządzanie swoją nieruchomością może niepotrzebnie pochłaniać czas i prowadzić do nieoptymalnych wyników.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS