„Kiedy po wykładzie w pewnej parafii usiadłem z proboszczem przy herbacie, pierwsze pytanie, jakie usłyszałem, brzmiało: »Czy pan wie, co się dzieje z Tomaszem Terlikowskim?«”
To relacja jednego z polskich dziennikarzy katolickich, z którymi w ostatnim czasie rozmawiałem właśnie na ten temat…
Co się dzieje z Terlikowskim? W kręgach katolickich już od dawna można usłyszeć to pytanie. Przez wielu postrzegany jako jasny i zdecydowany głos katolickiego laikatu w Polsce w pewnym momencie zaczął mówić w sposób, który wielu zdziwił. Zaskoczył również mnie, który śledzi jego teksty, jeszcze od czasu gdy mieszkałem w Chorwacji. A potem, kiedy przeprowadziłem się do Polski, z niedowierzaniem przyjmowałem niektóre jego wypowiedzi i poglądy, głównie w mediach społecznościowych.
To napisał Tomasz Terlikowski? Naprawdę wybrałem dziwny moment na przeprowadzkę do Polski!…
Szanowny Czytelniku, możesz przeczytać cały artykuł
– wystarczy, że dołączysz do subskrybentów Sieci Przyjaciół.Jeżeli masz wykupiony dostęp do Sieci Przyjaciół zaloguj się na swoje Konto Czytelnika
Wybierz subskrypcję:
Wybierz cyfrową prenumeratę tygodnika Sieci, a dodatkowo otrzymasz dostęp do magazynu wSieci Historii i do artykułów
na portalu wPolityce.pl.Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS