Pod koniec czerwca doszło do buntu Jewgienija Prigożyna, który zakończył się po kilkunastu godzinach. Amerykański wywiad podał już po próbie puczu, że o fakcie wiedział dowódca wojsk rosyjskich w Ukrainie generał Siergiej Surowikin, zwany też „Rzeźnikiem z Syrii”. Surowikin przestał pojawiać się publicznie, w związku z czym pojawiały się doniesienia o tym, że m.in. został aresztowany pod zarzutem zdrady czy zatrzymany celem przesłuchania przez prokuraturę.
Inne głosy mówiły, że rosyjski generał został zatrzymany przez FSB, a szef komisji obrony rosyjskiej Dumy Państwowej Andriej Kartapołow uspokajał, że Surowikin „odpoczywa” i na razie nie jest dostępny. Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrij Jusow, na antenie ukraińskich mediów, nadających pod wspólną nazwą United News podał, że „Rzeźnik z Syrii” przebywa w Rosji.
„Walka ropuch i żmij” po buncie Jewgienija Prigożyna. „Odnalazł się” rosyjski generał
Zdaniem Jusowa po buncie Prigożyna doszło do „walki ropuch i żmij”. Surowikin został zawieszony i pozbawiony uprawnień, ale jego los nie został jeszcze przesądzony. Rzecznik wywiadu przyznał, że przetasowania w rosyjskim dowództwie wojskowym są na rękę Ukrainie, ponieważ w dłuższej perspektywie negatywnie wpływają na morale i zdolności bojowe rosyjskich wojsk. – Nie ma potrzeby czekać na jakiś szybki upadek – podkreślił Jusow.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego przyznał, że zmiany w rosyjskim dowództwie wojskowym nie oddziałują na obecną sytuację na froncie. Jusow stwierdził z kolei, że im większe sukcesy odnosi ukraińska armia, tym bardziej zaogniają się konflikty wewnętrzne w Rosji. Rzecznik wywiadu podsumował, że ukraińskie dowództwo robi wszystko, aby armia posuwała się naprzód niezależnie od sytuacji w Rosji.
Czytaj też:
„Wielcy nieobecni” na nowym nagraniu Szojgu. Co się dzieje z Surowikinem?Czytaj też:
Nowe informacje ws. Surowikina. Był VIP-em Grupy Wagnera
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS