Fala krytyki spadła na Warszawski Uniwersytet Medyczny po tym, jak wyszło na jaw, że w Centrum Medycznym WUM, poza kolejką, na COVID-19 szczepili się celebryci. Odwołano już szefową CM WUM, a także kanclerz uczelni Małgorzatą Rejnik, tłumaczyły się z tego władze WUM, a sprawa pozostaje wciąż na etapie wyjaśnień. Dopiero co w piątek 8 stycznia RMF FM poinformowało:
Co najmniej kilkadziesiąt osób zostało zaszczepionych poza kolejnością w Centrum Medycznym Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. (…). To kilkadziesiąt nazwisk, w tym biznesmeni i przedsiębiorcy z Warszawy oraz jej okolic.
Dziekani z WUM bronią uczelni. „Pojawiają się opinie o charakterze szkalującym”
NFZ prowadzi kontrolę na warszawskiej uczelni, ale sześcioro dziekanów wydziału WUM postanowiło stanąć w obronie instytucji. Na stronach WUM 7 stycznia opublikowano ich stanowisko, w którym na wstępie zastrzegają, że nie jest ich zamiarem, by „podejmować kolejnej oceny przebiegu szczepień” w CM WUM.
„Chcemy natomiast zwrócić uwagę na niedopuszczalne formy wyrażania opinii oraz pochopne formułowanie oskarżeń, które pojawiają się w przestrzeni medialnej. Jakkolwiek wszyscy Członkowie naszej Społeczności mają pełne i równe prawo wyrażania swoich sądów, to jednak treść licznych, częściowo anonimowych komentarzy, dalece odbiega od standardów, których powinni przestrzegać lekarze, pracownicy naukowi, doktoranci i studenci wyższej uczelni” – czytamy.
Sygnatariusze zaznaczają, że każdemu członkowi społeczności akademickiej należy się prawo do zachowania godności, dlatego też stwierdzają:
Nie możemy więc zaakceptować hejtu nacechowanego wrogością i agresją jako formy dyskusji i presji. Tym bardziej że przy okazji ujawnienia nieprawidłowości w zakresie szczepień pojawiają się opinie o charakterze szkalującym, odnoszące się do przeszłości. Uważamy za niegodne anonimowe formułowanie oskarżeń i przypisywania win bez możliwości bezstronnej interpretacji zdarzeń.
Dziekani z WUM o atakach
Jak wyliczają autorzy stanowiska, krytyka sprawy ze szczepieniami dla celebrytów sprawiła, że zaczęto atakować też jakość nauczania na WUM. „Zdajemy sobie sprawę, że w wielu jednostkach WUM warunki nauczania studentów, pracy klinicznej i naukowej są dalekie od ideału, ale nie jest to przecież problem ostatniego semestru. Nie ulega natomiast wątpliwości, że sytuacja uległa pogorszeniu z powodu epidemii, której skutki wszyscy boleśnie odczuwamy” – stwierdzają.
Pod koniec pada jeszcze:
Zwracamy uwagę na niebezpieczeństwo działań o charakterze mowy nienawiści, które mogą doprowadzić do trwałych i głębokich podziałów w naszej społeczności i destrukcyjnych następstw. Apelujemy o rozwagę i rzeczową dyskusję.
Pod listem podpisali się:
- prof. Rafał Krenke – Dziekan Wydziału Lekarskiego
- dr hab.Joanna Kolmas – Dziekan Wydziału Farmaceutycznego
- prof. Dorota Olczak-Kowalczyk – Dziekan Wydziału Lekarsko-Stomatologicznego
- prof. WUM, dr hab. Dariusz Białoszewski – Dziekan Wydziału Medycznego
- dr hab. Mariusz Gujski – Dziekan Wydziału Nauk o Zdrowiu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS