A A+ A++

Dziś rozpoczynamy serię tekstów, którymi będziemy Was zachęcać do poznawania historii naszego regionu. Nie będzie to jednak historia, do której przywykliśmy w szkołach, ale historia opowiadana słowami Andrzeja Ćmiecha.

 

Od dziś będziemy Was zachęcać do nietypowej, wakacyjnej lektury. Publikacje Andrzeja Ćmiecha to teksty, które pokazywały różne odcienie radości i smutków, których doświadczali nasi przodkowie. Amator historii z wiedzą profesora – tak mówiono o tym autorze, który przygotował setki publikacji: większość z nich jest na wyciągnięcie ręki. Warto do nich powracać!

Od dziś, co tydzień będziemy Wam proponować lekturę kolejnych publikacji pióra Andrzeja Ćmiecha. Zaczynamy od książki „Prawdziwe opowieści. Dawno temu w Gorlicach”.

 

Publikacja ma zaledwie 152 strony, które z łatwością przeczytamy w jedno popołudnie. Warto jednak rozsmakować się w lekturze, ponieważ publikacja jest niezwykle różnorodna. W siedemnastu rozdziałach autor pokazuje nam unikatowe materiały i opowieści z naszego miasta. Są to czytanki, opowiadania, w których znajdujemy m.in. historie Łemków w naszym regionie,  poznajemy przeszłość Biecza. Nie brakuje historii tragicznych, którymi przesycone były losy naszego miasta, jak opowieść o najeździe na Gorlice wojsk szwedzko-siedmiogrodzkich, czy poruszająca relacja z mszy przed wymarszem gorlickiego Batalionu na wojnę w 1939 roku.

Autor pokazuje nam nie tylko ogólny obraz, ale także historyjki życia Gorlic dotyczące konkretnych osób i miejsc. Dlatego też z pewnością z uśmiechem przeczytacie historię, w której centrum stoi miłość.

Płatna miłość.

 

Odkrywając przed nami niezwykłe dzieje Gorlic, Andrzej Ćmiech szeroko wykorzystuje teksty … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPiotr Małachowski żegna się z olimpiadą i kończy karierę
Następny artykułOryginalne Szachy Sandomierskie na wystawie stałej