A A+ A++

Jednym z moich ulubionych miejsc są Dolomity, do których mam relatywnie dobry dojazd z Wrocławia. Zwykle zatrzymuję się na fenomenalnym parkingu pod Tre Cime di Lavaredo, położonym na wysokości 2333 m n.p.m. Widok z niego jest absolutnie nieziemski (dosłownie, ponieważ sceneria momentami przypomina góry na Marsie). Co więcej, na tej wysokości, przy sprzyjającej pogodzie, droga mleczna jest niesamowicie wyraźna. Można tam nocować w samochodzie lub kamperze, co samo w sobie jest niezwykłym przeżyciem. Poranna kawka z palnika gazowego ma niepowtarzalny urok.

Jakie rzeczy spakowałbym na wyprawę marzeń?

  • Żona i (opcjonalnie) dzieci

czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus: Coraz mniej miejsc do leczenia chorych, zakażeń przybywa
Następny artykułKoronawirus w Łódzkiem. 1694 nowe zachorowania, 23 mieszkańców Łódzkiego zmarło [raport 27.03.21]