Prezes PiS Jarosław Kaczyński oraz lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk są panami życia i śmierci swoich ugrupowań, ponieważ mają w ręku listy wyborcze, którymi układają swoje partie. Właściwie wszystkie ich polecenia są w całości wykonywane – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent Duda, zapytany w piątkowym wywiadzie na Kanale Zero, czy swoje relacje z prezesem Jarosławem Kaczyńskim określiłby dziś jako partnerskie, zwrócił uwagę, że na polskiej scenie politycznej jest “dwóch bardzo poważnych wiekiem, stażem i pozycją panów – jednym jest były premier, prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, a drugim obecny premier i były premier, Donald Tusk – lider Platformy Obywatelskiej”.
“To są liderzy dwóch wielkich ugrupowań, którzy od wielu lat na polskiej scenie politycznej toczą ze sobą bardzo zażarty spór. Stoją oni na czele dwóch największych obozów politycznych a ich władza – tak naprawdę – jest jednoosobowa” – powiedział prezydent.
Jak ocenił, “są oni panami życia i śmierci tych ugrupowań, ponieważ mają w swoim ręku listy wyborcze, którymi układają swoje partie”.
“Właściwie wszystkie ich polecenia są w całości wykonywane. Można śmiało powiedzieć, że w partiach to jest władza autorytarna, wręcz dyktatorska” – stwierdził prezydent Duda. “Powiedzmy sobie to jasno: nie lubią oni, jak im się ktoś sprzeciwia” – dodał.
Duda zwrócił uwagę, że “obaj politycy swego czasu ubiegali się o urząd prezydenta i obu się to nie udało”.
“Ja ubiegałem się urząd Prezydenta RP dwukrotnie i za każdym razem skończyło się to moim zwycięstwem. Czy sądzicie, że na tej pozycji, na której to prezydent jednoosobowo podejmuje wszystkie decyzje i nikt nie ma na to wypływu, ci panowie mnie lubią? Myślę, że nie” – ocenił prezydent Duda.
Według oficjalnych wyników Państwowej Komisji Wyborczej w II turze wyborów prezydenckich w 2005 r. Lech Kaczyński uzyskał 54,04 proc. głosów i został nowym prezydentem Polski. Jego konkurenta Donalda Tuska poparło 45,96 proc. wyborców. Frekwencja wyniosła wówczas 50,99 proc.
W kolejnych wyborach prezydenckich, które odbyły się w 2010 r., w II turze 4 lipca 2010 r. Bronisław Komorowski uzyskał 53,01 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński – 46,99 proc. Frekwencja wyniosła 55,31 proc.
W następnych wyborach prezydenckich w 2015 r. podczas II tury 24 maja 2015 r. – Andrzej Duda uzyskał poparcie 51,55 proc. głosujących, a Bronisław Komorowski 48,45 proc. Według danych Państwowej Komisji Wyborczej, frekwencja wyniosła 55,34 proc.
Duda wygrał także kolejne wybory prezydenckie w 2020 r. W II turze uzyskał 10 mln 440 tys. 648 głosów (to jest 51,03 proc.), zaś jego konkurent – Rafał Trzaskowski (PO) 10 mln 18 tys. 263 głosy (48, 97 proc.). Frekwencja wyborcza wyniosła wtedy 68,18 procent.
Źródło: PAP Autor: Magdalena Gronek
Fot. PAP/EPA
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS