Miała 7 lat, gdy z jej wzrokiem zaczęło dziać się coś niepokojącego. “Najpierw zaczęłam widzieć jednym okiem ciemniej, a drugim jaśniej. Rodzice zabrali mnie do okulisty, stwierdził, że mam rzadką wadę wzroku, która nie ma nawet nazwy. Cierpi na nią parę osób na świecie” – mówiła Joanna Mazur w “Przeglądzie Sportowym”.
Nieco później zdiagnozowano, że szczucinianka ma rzadką chorobę genetyczną -dystrofię plamki żółtej. Joanna Mazur próbowała wielu metod leczenia, również tych eksperymentalnych. Musiała jednak pogodzić się z tym, że wzroku już nie odzyska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Mazur po sukcesie w “Tańcu z Gwiazdami” wróciła do sportu
Było to dla niej bardzo trudne, ale zaakceptowała chorobę i nauczyła się z nią żyć. W wieku 13 lat Joanna Mazur całkowicie straciła wzrok. Nie poddała się i postanowiła zawalczyć o swoje marzenia. Ukończyła szkołę masażu, a następnie została absolwentką pedagogiki terapeutycznej z rehabilitacją ruchową na jednej z łódzkich uczelni wyższych. Po zakończeniu studiów zaczęła biegać.
W 2016 r. (wraz z osobą prowadzącą podczas biegu) zdobyła pierwsze medale mistrzostw Europy i Igrzysk Paraolimpijskich. W kolejnych latach przyszły sukcesy na mistrzostwach świata. Z jej niezwykłą historią szersza publiczność miała okazję zetknąć się w 2019 r., gdy Joanna zwyciężyła w dziewiątej edycji polsatowskiego “Tańca z gwiazdami”.
Po sukcesie w tanecznym show Joanna Mazur wraz ze swoim biegowym partnerem, Michałem Stawickim, powróciła do treningów i kontynuowała karierę sportową. Para występowała w kolejnych międzynarodowych imprezach m.in. w Rio de Janeiro i Tokio. Biegaczka jest aktywna w mediach społecznościowych, gdzie publikuje m.in. zdjęcia z zawodów i treningów. Bardzo się zmieniła?
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS