Mimo spadku sprzedaży i zatrzymywania produkcji Stellantis zamierza utrzymać zatrudnienie we włoskich zakładach. Przedstawiciel koncernu zadeklarował, że nie będzie zamykania fabryk oraz przeprowadzania masowych zwolnień.
Podczas spotkania w Rzymie z udziałem przedstawicieli przemysłu i związków zawodowych, Giuseppe Manca, szef działu kadr Stellantis starał się uspokoić obawy związane z przyszłością sektora motoryzacyjnego we Włoszech. Manca zapewnił, że koncern nie zamierza zamykać swoich fabryk ani przeprowadzać masowych zwolnień i to pomimo trudnej sytuacji, jaka od dłuższego czasu dotyka cały europejski rynek motoryzacyjny. Stellantis ma we Włoszech szereg zakładów dawniej należących do Fiata.
Deklaracja ta padła w napiętej atmosferze spowodowanej nieustającym spadkiem produkcji i niedawnymi przestojami w wielu włoskich zakładach koncernu. Związki zawodowe wyraziły swoje niezadowolenie z ogólnych zapewnień gwarancyjnych Stellantisa, uznając je za niewystarczające. Przedstawiciele pracowników podkreślili, że firma powinna podjąć bardziej konkretne działania, aby zapewnić stabilność sektora. W związku z tym kolejny raz zaapelowali o bezpośrednią interwencję rządu, aby wspierał przemysł motoryzacyjny i jego pracowników.
Stellantis, podobnie jak inne firmy motoryzacyjne od dłuższego czasu mierzy się z dużymi problemami. Niedawno przedsiębiorstwo zostało zmuszone do zawieszenia produkcji w fabrykach zlokalizowanych na terenie miejscowości Pomigliano d’Arco, Termoli i Pratola Serra. Tymczasowe przerwy w pracy trwały w okresie od 11 do 29 listopada i były spowodowane m.in. drastycznie słabnącym popyt na niektóre produkowane modele – m.in. wytwarzanego w powyższych zakładach Fiata Pandę.
Zaledwie w zeszłym tygodniu związki zawodowe poinformowały o ponownym wstrzymaniu produkcji w historycznej fabryce Mirafiori w Turynie, gdzie produkowany jest elektryczny Fiat 500 i dwa modele Maserati. Działalność fab … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS