A A+ A++

Ważą się losy filii piotrkowskiego muzeum w Polichnie. Niewykluczone, że placówka zostanie zlikwidowana. Powodem są finanse i mniejsze zainteresowania zwiedzaniem.

(Fot. Muzeum Polichno)

– Dostrzegamy gasnące zainteresowanie oddziałem w Polichnie, natomiast ruch na Zamku Królewskim w Piotrkowie ruch jest coraz większy. Na rozważania dotyczące przyszłości oddziału w Polichnie nakładane są kwestie ekonomiczne – mówi Marta Walak, dyrektorka Muzeum Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim.

Statystyki odwiedzin oddziału w Polichnie rzeczywiście nie są imponujące. W ostatnich dwóch latach liczba odwiedzin jest znikoma, ale ma to też związek z pandemią. – Bywają okresy, kiedy turyści zatrzymują się, by skorzystać z znajdujących się obok obiektów gastronomicznych i wtedy spacerują do muzeum.  W ciągu miesiąca jest to 10, 15 zwiedzających – dodaje Marta Walak, która podkresla, że nie bez wpływu na mniejsze zainteresowanie pozostaje wybudowanie w pobliżu oddziału w Polichnie, drogi ekspresowej S8

Plany reorganizacji piotrkowskiego muzeum są konsultowane z resortem kultury, dziedzictwa narodowego i sportu. Jednostka organizacyjną jest piotrkowski samorząd.

Oddział piotrkowskiego muzeum w Polichnie powstał pod koniec lat 60, jako Muzeum Czynu Partyzanckiego. Tuż obok usytuowany został Pomnik Czynu Zbrojnego Gwardii Ludowej i Armii Ludowej.

W latach 90 zmienione zostało lico pomnika. Dziś widnieją na nim daty 1939 i 1956, rozdzielone znakiem Polski Walczącej. Od 2015 roku w oddziale w Polichnie można oglądać stałą ekspozycję poświęconą II wojnie światowej „Meandry historii – z prądem czy pod prąd? Historia wskaże Ci drogę.”

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAktualna sytuacja epidemiologiczna w Jaworznie – 9.5.2021
Następny artykułSondaż IBRiS miażdżący dla KO, która nie poparła Funduszu Odbudowy. Sterczewski: “Miałem rację”