Czy nieruchomość przy ulicy Wyciska 2-4, należąca do Śląskiego Uniwersytetu Medycznego będzie sprzedana, wreszcie powinno się rozstrzygnąć. Rok temu budynek dawnego szpitala i teren o powierzchni 1,6 ha kupiła, za 3 mln zł, firma z Rudy Śląskiej. Jednak by transakcja doszła do skutku, zgodę musi wydać Prokuratoria Generalna. Po rocznej analizie, decyzja powinna zapaść do końca roku. Niezależnie od werdyktu, sprawa sprzedaży jest kontrowersyjna, bo nieruchomość została podarowana uczelni przez miasto. Za darmo.
Budynek i 1,6 ha w Zaborzu, w grudniu 2019 r. kupił Zakład Remontowo – Budowlany Junior. Jednak do dziś, w księdze wieczystej jako właściciel figuruje ŚUM. Powód jest jeden – przeciągające się formalności. – Decyzja wkrótce zapadnie. Oczywiście na razie nie mogę powiedzieć, jaka będzie – mówi mec. Bartosz Swatek, rzecznik prasowy Prokuratorii Generalnej. Tymczasem jej brak wstrzymuje wszelkie działania.
Budynek przy ulicy Wyciska uczelnia przejęła od miasta w czerwcu 2005 r. Nie zapłaciła za niego ani grosza, bo była to darowizna. Zagospodarować go miał Szpital Kliniczny nr 1,należący do Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Z tych planów nic nie wyszło, bo jak informowała uczelnia, usilne starania ówczesnego dyrektora placówki, przy ulicy 3 Maja nie przyniosły skutku. Mówiło się wtedy m.in. o utworzeniu w Zaborzu oddziału okulistyki, a także poradni stomatologicznej.
Po 6 latach od darowizny, władze uczelni zwróciły się do prezydent miasta o zatwierdzenie innego pomysłu na nieruchomość przy ulicy Wyciska – sprzedaż. Uzyskane z niej pieniądze miały zostać przekazane na inwestycje w Szpital Kliniczny nr 1 oraz Wydział Nauk Medycznych w Zabrzu, będący częścią uniwersytetu. W 2015 r. przeprowadzono podział geodezyjny terenu. Jego celem było wydzielenie nieruchomość z budynkiem.
Nowy właściciel (jeśli sprzedaż zatwierdzi Prokuratoria Generalna, będzie nim firma Junior) otrzyma do dyspozycji 6 tys. m. kw. powierzchni użytkowej. Jej część znajduje się w głównym, czterokondygnacyjnym budynku, dawnym szpitalu. Całość nieruchomości jest ogrodzona i dozorowana. Ma również dobrą lokalizację, gwarantującą łatwy dojazd, m.in. ze względu na sąsiedztwo DTŚ.
Zanim ŚUM otrzymał w darowiźnie budynek przy ulicy Wyciska, działał tam Szpital Miejski nr 1. Decyzja o jego zamknięciu wywołała protesty mieszkańców. Nie byli z niej też zadowoleni, co oczywiste, pracownicy placówki. Później, gdy nieruchomość stała opuszczona i niszczała, radni przekonywali prezydent miasta do odebrania jej uczelni.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS