A A+ A++

74-letnia Teresa D. aresztowana w lipcu pod zarzutem ukrywania poszukiwanego za potrójne zabójstwo Jacka Jaworka i utrudniania śledztwa, jeszcze w środę 18 września opuści areszt tymczasowy w Lublińcu i może wrócić do domu w Dąbrowie Zielonej. Taką decyzję na niejawnym posiedzeniu podjął Sąd Okręgowy w Częstochowie, rozpatrując zażalenie adwokata ciotki Jaworka.

We wtorek 18 września Sąd Okręgowy najpierw rozpatrywał zażalenia prokurator Aleksandry Gzieło na decyzję Sądu Rejonowego o przywróceniu terminu do rozpatrzenia zażalenia na decyzję o tymczasowym aresztowaniu. Jak informowaliśmy, 7 sierpnia 2024 roku policjanci z Częstochowy w domu Teresy D. odkryli kryjówkę Jacka Jaworka. Znaleźli jego rzeczy osobiste, ubrania, maszynka do golenia, a nawet laptop. Jeszcze tego samego dnia prowadząca śledztwo prokurator Aleksandra Gzieło ogłosiła 74-letniej Teresie D. zarzut “utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi J. poprzez jego ukrywanie przed organami ścigania”. I uznała, że zachodzi sprzeczność z tym, co mówi starsza pani, że chrześniak przyszedł tuż przed swą śmiercią, a dowodami “w postaci przedmiotów i śladów zabezpieczonych w miejscu ukrywania się Jaworka”. Dwa dni później Sąd Rejonowy w Częstochowie uwzględnia wniosek prokuratora i stosuje tymczasowe aresztowanie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKE potrąci Węgrom 200 mln euro z funduszy unijnych
Następny artykułKomunikat Starosty Powiatu Oławskiego