A A+ A++

Mowa o 150 mln zł należących klientów. Część z nich może jeszcze jest do odzyskania – ustaliła Wyborcza.biz. W odpowiedzi na nasze pytanie o kwotę zablokowanych pieniędzy klientów prezes Cinkciarza milczy.

Trwa gigantyczne zamieszanie wokół firmy Cinkciarz. Ta tygodniami zwleka ze zwrotem pieniędzy, które do przewalutowania powierzyli jej klienci. W zależności od konkretnego przykładu mowa nawet o kilkudziesięciu czy kilkuset tysiącach złotych. Czasem to frankowicze, czasem drobni przedsiębiorcy, czasem osoby pracujące poza Polską. 

Prezes firmy Marcin Pióro nie chce mówić o kwotach, jakie zalega jego firma. A brak przelewów tłumaczy jedynie problemami technicznymi. W odpowiedzi na pytania Wyborcza.biz zaprzecza też inwestycjom w waluty, które miały być dokonywane przy pomocy środków klientów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKatowickie Dni Promocji Zdrowia
Następny artykułKonsultacje w sprawie nowych tras autobusowych w Pruszkowie