Były premier, obecnie eurodeputowany Włodzimierz Cimoszewicz był gościem poniedziałkowej audycji na antenie TOK FM. W rozmowie pojawił się temat ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy i ewentualnego zablokowania przyjęcia tego dokumentu przez partie opozycyjne.
“Uzasadnione podejrzenie, że PiS-owcy będą nagradzali wyłącznie swoich”
– Rozumiem, że opozycja chce mieć wpływ na konstruowanie tego krajowego planu. (…) Jest też uzasadnione podejrzenie, że PiS-owcy nadal będą nagradzali wyłącznie swoich i że ich samorządy będą dostawać więcej pieniędzy. Ja to wszystko rozumiem – przyznał polityk. Jak jednak podkreślił, “nie wolno szantażować nie tyle PiS-u, co Europy, uzależniając swoje poparcie dla ratyfikowania Europejskiego Funduszu Odbudowy od wysłuchania słusznych żądań opozycji w pracach nad tym krajowym planem”.
Europoseł przypomniał, że Krajowy Plan Odbudowy po przyjęciu go przez Polskę, będzie musiał być jeszcze zatwierdzony przez Komisję Europejską. Podkreślił przy tym, że jeśli Komisja zauważy, że plan “był przygotowywany niezgodnie z określonymi standardami (np. bez szerokich konsultacji), to będzie interweniować”. Cimoszewicz tłumaczył, że będzie to więc dobry czas dla opozycji na to, by wyrazić swoje racje i dążyć do realizacji swoich żądań. – Natomiast nie wolno mówić w ogóle o blokowaniu Europejskiego Planu Odbudowy – wskazywał.
“Nie poprzemy w ciemno Krajowego Planu Odbudowy”
Przypomnijmy, że Platforma Obywatelska nie wyklucza sprzeciwu wobec Krajowego Planu Odbudowy, jeśli rząd nie przyzna samorządom większego wpływu na to, jak wydawane mają być unijne pieniądze. Podobną deklarację złożył szef PSLWładysław Kosiniak-Kamysz. – Nie poprzemy w ciemno Krajowego Planu Odbudowy. Rząd PiS zbyt wiele razy oszukał i zawiódł Polaków. Wzywam premiera do rozmów i konsultacji, podczas których uzgodnimy warunki wydatkowania niezbędnych dla Polek i Polaków unijnych środków – mówił lider ludowców.
Czytaj też:
Opozycja zagłosuje za KPO? Borys Budka stawia warunki
W ramach unijnego Funduszu Odbudowy Polska będzie miała do dyspozycji ponad 57 mld euro, ale podstawą do sięgnięcia po te środki będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO), który musi przygotować każde państwo członkowskie. Obecnie ratyfikacji przez parlamenty narodowe wymaga decyzja o zwiększeniu zasobów własnych UE, by możliwe było uruchomienie funduszu odbudowy.
Czytaj też:
Awantura w Polsat News: Posłanka KO oskarża Lewicę. “Kuluarowe plotki”Czytaj też:
“Ostrzegaliśmy”. Radny PiS: Jeszcze niedawno dla wielu wydawało się to abstrakcją
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS