A A+ A++
fot. cev.eu

Od jakiegoś czasu mówiło się w kuluarach, że Agnieszka Kąkolewska po dwóch sezonach spędzonych we włoskiej Serie A wróci do Polski i grać będzie w drużynie mistrza Polski Chemiku Police. Okazuje się, że nie jest to przesądzone, bowiem kapitan reprezentacji Polski ma świetną ofertę z Turcji. Włoskie i tureckie media twierdzą nawet, że bliżej jej obecnie do Fenerbahce Stambuł niż do Polic.

Agnieszka Kąkolewska po kilku latach spędzonych we Wrocławiu przeniosła się w 2017 roku do Budowlanych Łódź. Po bardzo dobrym sezonie, w którym wraz z zespołem zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski i Puchar Polski, a sama została wybrana najlepszą blokującą LSK, zwróciła na siebie uwagę włoskich klubów.


Zaowocowało to transferem do Pomi Casalmaggiore, z którego po roku Kąkolewska przeniosła się do Savino Del Bene Scandicci. Po dwóch latach spędzonych w Serie A mówiło się, że Agnieszka Kąkolewska wraca do polskiej ligi, a jej nowym klubem będzie Chemik Police. Mistrz Polski przedłużył już kontakt z Igą Wasilewską i to właśnie kapitan reprezentacji Polski miałaby tworzyć z nią siłę bloku policzanek. Do Chemika ma również trafić holenderska środkowa Indy Baijens z ASPTT Mulhouse.

Okazuje się jednak, że Kąkolewska otrzymała bardzo dobrą ofertę z Turcji, o czym donoszą włoskie i tureckie media. Polską środkową poważnie zainteresowane jest Fenerbahce Stambuł, w którym na środku siatki gra m.in. Eda Erdem-Dundar. W lidze tureckiej obowiązuje limit trzech obcokrajowców – do grającej w klubie Brankicy Mihajlović miała dołączyć Bianka Busa i środkowa Stefana Veljković. Transfer tej ostatniej jednak się skomplikował i może nie dojść do skutku, stąd propozycja dla Kąkolewskiej. Fenerbahce jako trzeci zespół ligi tureckiej ostatniego sezonu, podobnie jak Eczacibasi i Vakifbank ma prawo startu w Lidze Mistrzyń.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJohn Gotti
Następny artykułJerzy Pilch nie żyje. Joanna Racewicz żegna byłego partnera