A A+ A++

Cichy złodziej nauczycielem….. Tak! Nie mam żadnych wątpliwości, że to właśnie inflacja dla wtajemniczonych nazywana cichym złodziejem jest naszym nauczycielem – bo przecież wiemy, że jest wszechobecna w naszych portfelach nawet jak śpimy!

Dzisiaj mało kto ze społeczeństwa zdaje sobie sprawę, że ów cichy złodziej na poziomie niemalże 10% oznacza spadek dochodów realnych o jedną pensję w skali roku!

To są prawdziwe fakty makroekonomiczne, z których Polacy coraz częściej będą sobie zdawać sprawę we wszystkich gospodarstwach domowych…. i to paradoksalnie rządzący w nim (cichym złodzieju) powinni upatrywać największego rywala w nadchodzących w 2023 roku w wyborach. W moim przekonaniu opozycja nie jest przygotowana na zwycięstwo a formacja rządząca nie jest na tyle słaba, żeby oddać władzę. Polacy muszą zrozumieć, że ich decyzje które podejmują raz na 4 lata mają swoje odzwierciedlenie w tym co się dzieje w ekonomii. Dziś z przykrością można stwierdzić, że świadomość ekonomiczna Polaków skąd się biorą pieniądze jest delikatnie mówiąc niezadowalająca….

Słynne stwierdzenie Żelaznej Damy Premier Margaret Thatcher…”że żaden rząd nie ma własnych pieniędzy..” nie ma zupełnie zakorzenienia w świadomości Polek i Polaków. Trzeba przyznać, że to dość kosztowna lekcja edukacji dla nas wszystkich. Skoro zwykłe gospodarstwo
domowe potrafi stracić w ciągu roku kilkanaście tysięcy z uwagi na inflację to jak inaczej nazwać tą sytuację – Polak mądry po szkodzie chciałoby się rzec. Zawsze wierni obrońcy formacji rządzącej będą mówić, że inflacja jest całym świecie, że to wynik covid-u, ale w polskich realiach ten cichy złodziej ma również uzasadnienie z uwagi na wszechobecny transfer pieniędzy w ramach transferów socjalnych, niestety częstokroć bez pokrycia w kapitale z pracy.

Paradoksalnie największym rywalem, który może odebrać władzę rządzącym są ich dzisiejsi wyborcy, którzy przyzwyczajeni są do „tantiemów” socjalnych i będą wywoływać presję na rządzących aby je zwiększać. Doskonale musimy zdawać sobie sprawę, że budżet nie jest z gumy i to co jest dzisiaj elementem permanentnego zadłużania państwa trwać wiecznie nie może.

Dziś mało kto zdaje sobie sprawę, że zadłużenie w ramach długu publicznego wynosi około 40 000 PLN per capita czyli na głowę mieszkańca Polski. Może lepiej późno niż wcale edukować się ekonomicznie i wiedzieć że oddanie głosu raz na 4 lata to powierzenie swoich emocji, poglądów, jakości życia w wielu obszarach codzienności jak edukacja, ochrona zdrowia i właśnie – ekonomia!

Jak już powiedziałem wcześniej lepiej późno niż wcale …..dlatego ta lekcja ekonomii, którą przeżywamy niemalże na żywo od kilku miesięcy będzie jeszcze trochę trwała i być może wtedy zakiełkuje w świadomości ludzi wreszcie słynne zdanie Margaret Thatcher , „…że żaden rząd nie ma własnych pieniędzy, gospodaruje pieniędzmi obywatela..”

Im więcej Polek i Polaków będzie wiedzieć o tym zdaniu tym bardziej świadome wybory będą podejmować – gorzka ta lekcja, smutna ta lekcja ale na dzisiaj dla zrozumienia prostych mechanizmów ekonomii nie ma innego wyjścia.

Kłaniam Wam się nisko. Piotr Woźniak

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułIncydent podczas audiencji! Papież zaapelował o modlitwę
Następny artykułKonflikt Rosja – Ukraina. Jarosław Kaczyński komentuje: zostajemy poddani bardzo trudnej próbie