Wiadomości
2020.11.07 18:37
Liderka białoruskiej opozycji wypomniała władzom, że budowa obiektu nie była konsultowana ani ze społeczeństwem, ani z sąsiednimi państwami.
Dziś w Ostrowcu na Grodzieńszczyźnie, 30 kilometrów od granicy z Litwą i 50 kilometrów od Wilna włączono do eksploatacji Białoruską Elektrownią Jądrową (BiełAES). Rozkaz zwiększenia mocy wydał osobiście obserwujący procedurę Alaksandr Łukaszenka.
Alaksandr Łukaszenka podczas uroczystości otwarcia elektrowni jądrowej w Ostrowcu. Zdj. president.gov.by
Działania jego administracji, która mimo protestów społecznych i sporów z sąsiadami, postanowiła zbudować elektrownię, skrytykowała Swiatłana Cichanouskaja.
– Cała historia Elektrowni Jądrowej w Ostrowcu to opowieść o bezkarności reżimu, w szczególności samego Łukaszenki. To on ryzykuje dzisiaj losem narodu, który przeżył Czarnobyl i pamięta tę tragedię. Budowa elektrowni nie była konsultowana z białoruskim społeczeństwem. Bezpieczeństwo elektrowni nie było konsultowane z naszymi partnerami, sąsiednimi państwami – podkreśliła przeciwniczka Łukaszenki w wyborach prezydenckich.
2020.11.07 09:29
Według Cichanouskiej, uruchamianie BiełAES odbywa się bez niezawisłej kontroli i niezbędnych testów.
– Reżim umyślnie uruchamia elektrownię podczas głębokiego kryzysu, chcąc ukryć swoje kolejne zaniedbania. Nie pozwolimy na to. Decyzja o dalszych losach elektrowni może być podjęta tylko na skutek ogólnonarodowej dyskusji i wnikliwej eksperckiej analizy związanych z nią problemów – oświadczyła liderka białoruskiej opozycji na swoim koncie w Telegramie.
Białoruska Elektrownia Jądrowa została zbudowana z rosyjskiego kredytu, według rosyjskiego projektu przez rosyjską agencję jądrową Rosatom. Eksperci od bezpieczeństwa energetycznego uważają, że jest ona projektem politycznym Kremla, którego celem jest zdestabilizowanie sytuacji energetycznej w regionie. Według nich Białoruś została też uzależniona od dostaw rosyjskiego paliwa i wsparcia technicznego Rosatomu.
Inwestycja wywołała konflikt dyplomatyczny pomiędzy Mińskiem, a Wilnem. Litwini uważają ostrowiecki reaktor za zagrożenie dla ludności i środowiska ich państwa. Litwa, Polska i Ukraina odmówiły kupna prądu z BiełAES.
2020.11.07 16:30
nz,pj/belsat.eu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS