Polscy funkcjonariusze SG dostrzegli po białoruskiej stronie granicy osobę leżącą na ziemi. Wezwali służby reżimu Łukaszenki. Te przybyły po kilkunastu godzinach z ekipami telewizyjnymi.
O zdarzeniu poinformowała dziś Straż Graniczna na Twitterze.
1 października polscy mundurowi zauważyli po białoruskiej stronie osobę leżącą w odległości kilkudziesięciu metrów od granicy. Natychmiast poinformowali białoruskie służby i poprosili o interwencję oraz wyjaśnienie sprawy. Nie podjęły one jednak działań. Dopiero po kilkunastu godzinach i kolejnych interwencjach polskiej strony na miejsce zdarzenia przybył patrol białoruskich służb oraz telewizje. Do tej pory Straż Graniczna nie otrzymała żadnej informacji zwrotnej dotyczącej zdarzenia.
2/2
SG
cały czas monitorowała tryb postępowania po stronie🇧🇾. Dopiero po
kilkunastu godzinach i kolejnych interwencjach strony🇵🇱na miejsce
zdarzenia przybył patrol🇧🇾oraz telewizje🇧🇾.
Do tej pory
Straż Graniczna nie otrzymała żadnej informacji zwrotnej
dot.zdarzenia.#zgranicy—
Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) October
3, 2022
Białorusini z kolei poinformowali o znalezieniu 2 października ciała mężczyzny o „niesłowiańskim wyglądzie bez odzieży wierzchniej” w pobliżu polskiej zapory.
(pb)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS