Społecznicy z Federacji Gdyński Dialog i radny Ireneusz Trojanowicz złożyli zawiadomienie do prokuratury, bo podejrzewają, że wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała napisała nieprawdę w odpowiedzi na interpelację radnego. Chodzi o niejasne zasady rozliczeń między podlegającymi miastu Gdyńskim Centrum Kultury i Agencją Rozwoju Gdyni.
O sprawie jako pierwsi napisaliśmy w poniedziałek. Przypomnijmy, że Ireneusz Trojanowicz (radny niezależny, od niedawna członek Federacji Gdyński Dialog) zwrócił się do miejskich jednostek z wnioskiem o wgląd do dokumentów związanych z kosztami funkcjonowania gdyńskiego InfoBoxu.
Wcześniej, w grudniu zeszłego roku, złożył interpelację w tej samej sprawie.
Niejasne rozliczenia między jednostkami samorządowymi. Co ustalono?
– Sytuacja wyglądała absurdalnie, ponieważ Agencja Rozwoju Gdyni całość opłat za wynajem powierzchni InfoBoxu nakładała na Gdyńskie Centrum Kultury, które korzystało tylko z „Culture Boxu”, czyli maleńkiego pawiloniku, gdzie sprzedawane były bilety na imprezy kulturalne – tłumaczy Trojanowicz. – Wiceprezydent Katarzyna Gruszecka-Spychała w odpowiedzi na moją interpelację stwierdziła, że później GCK wystawiało refakturę i Wydział Administracyjny Urzędu Miasta oddawał te pieniądze. Dlatego postanowiłem dokładniej przyjrzeć się tym niejasnym procesom i przeprowadziłem w GCK kontrolę.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS